No dobra, ale ciążenie a w zasadzie jego brak jest bezpośrednio związane z próżnią. Bańka to cząsteczki wody "uleastycznione" przez mydło. Na ziemi częsteczki wody z wierzchołka bańki spływają dzięki grawitacji w dół, błona jest coraz cieńsza i bańka pęka. A w próżni to zjawisko nie ma miejsca.