Zibi, to myśmy się musieli spotkać!!!!!!!!!!!!! Czyli jednak dobrze myślałam, że skadś Cię znam..
Miałam tę "przyjemność" pracować tam przez parę łądnych miesięcy. Powiem tak Pinokio zmieniło się nie do Poznania-wpuszczane sa małolaty szkoda gadać.
46 już w tym roku lat..Niełzy kawał historii, szkoda, że teraz nie potrafią tego docenić.