tez zauważyłam ze się zlewa bolerko z welonem ale mi osobiście to nie przeszkadza

dla mnie wgląda to lekko na zasadzie ze masz cos na ramionach ale nie odznacza się to tak bardzo

W ogóle dostałabym od Pani Agnieszki za nazywanie tego bolerkiem. To TUNEL dziwnie się to zakłada Koło miałam założone za wysoko na fociach. Potem obniżyłyśmy i było lepiej. Wahałam się czy je zakładać, ale w sumie poszłam za radą pani Agnieszki i koło będzie - tak jest chłodniej bo między nogami jest cyrkulacja powietrza, jakkolwiek to brzmi 

zawsze inaczej sukienka leży na kole 

na szyje bym już nic nie ubierała przy takich kolczykach, ewentualnie bransoletkę ale tez bez przesady, przecież nie musisz iść obwieszona jak choinka 

żywy kwiat chyba zawsze lepszy ale nie wiem jak z trwałością takiego kwiatka  są piękne sztuczne ozdoby - może cos takiego poszukaj 

Suknia dobrze leży, ładnie dopasowana.

Co do bolerka to ja bym postawiła na coś takiego jak ma ta dziewczyna: http://olx.pl/oferta/suknia-slubna-CID87-ID6xfjn.html



Te tunele według mnie dobrze nie wyglądają.

Księga gości to jak dla mnie zbędny wydatek - goście przecież wpisują zdjęcia do kartek. Mi na miejscu gościa nie chciałoby się drugi raz produkować, na dodatek już na weselu

A kwiatki do włosów panie przygotowują w kwiaciarni tak, że one nie zwiędną  Z tego co się orientuję to wkładane są do jakiejś fiolki z wodą/ odżywką. Sztuczne bym odpuściła. Jeśli nie żywy kwiatek to jakiś grzebyk.

Mgiełka marzyłam o takim bolerku, ale moja suknia jest zbyt strojna na koronkowe cuda jeszcze na bolerku. Założę je dosłownie na godzinę, Zostaje to, które zamówiłam mam koronkę i cekiny na gorsecie, mnóstwo błyskotek na pasku, koronkę na dole sukni, koronkowe bolerko to wg mnie przesada. Choć tak jak mówię, taki "krój" podoba mi się bolerek najbardziej. Druga sprawa, że mam dość ciężką górę ciała i eksponowanie ramion tego typu dekoltem nie wyglądało ładnie. A szkoda

mi się chyba po prostu podoba takie delikatnie bolerko wiec mogę być nieobiektywna 

ale uwielbiam takie bolerka jak mgiełka pokazałaś  ten dekolt w łódkę przy szyi jest boski

Ufff wróciłam z centrum. Padam na pyszczek. Ale skwar.... Kocham lato, ale jechałam autobusem, a wszędzie beton, beton, beton, stal, beton, stal...

Obłowiłam się w Rossmanie. Ten sklep to zło.

Mam zamiar zrobić dziś koszyczki przyborniki dla gości do łazienek  a co!

[AlicjaEwa]

pięknie lezy suknia. masz boską talie w niej. bez fartuszka o niebo lepiej.

jedyne co mi sie w niej nie podoba to ten pasek nad spódnicą.

dodaje sukni ciężkości, moim zdaniem.

ale ten pod biustem nieziemski 

Ten pasek nad spódnicą też mnie wkurza właściwie to jest takie przeszycie ... Pani Agnieszka obiecała to tak rozprasować, żeby nie rzucało się to tak w oczy, bo niepotrzebnie przecina ponownie figurę. Aleś spostrzegawcza

ja tak sobie pomyślałam ze to taki mały detal który zniknie po zawiązaniu sukni 

Oby zniknął

Mam gdzieś zbliżenie na paski, koronki i wykończenia, jak zgram fotki to Wam wyślę.

Zastanawiam się nad zamówieniem z all.:
1) żelowych wkładek do butów (pod palce i na zapiętki)
2) baletek białych na zmianę

Doradźcie przyda się? czy tylko wyszukuję

kup na pewno jakieś buty na zmianę ale moim zdaniem nie baletki bo jak przebierzesz obcas na baletki to będziesz szurać suknia po ziemi i wszyscy będą Ci ją przydeptywać, najlepiej miej buty na koturnie w podobnej wysokości jak te slubne

wkładki żelowe wydają się ok ale jak masz zamiar buty przebierać to moim zdaniem niepotrzebne 

na pewno zapakuj sobie jakieś dobre plastry na obtarcia, ja zdarłam sobie pietę (na szyciu buta) do mięska ale byłam w tych butach do końca, zaplajstrowałam sobie tylko nogę dookoła   

o fuj, do mięska? ja mam ogromne skłonności do obtarć...

mam sandały na obcasie na zmianę http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/00006001148798/sanda%C5%82ki*damskie.prod?r=5&c=3&filter_heel=2&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=damskie/damskie-buty-damskie/buty-damskie-sandaly

a buty do ślubu tylko 7cm

nie wiem czy do rana w takich wytrzymam :/

Alicja do której u Was goście siedzieli? Alis a u WaS? Mężatki wywołuję do tablicy

Ja wytrzymałam, jedna noga była obdarta a druga bez szwanku

jak masz buty wygodne to dasz rade, ale zapasowe + plastry warto mieć 

ja ostatni taniec zatańczyłam z mężem o 4 jak już wszyscy wyszli, goście wychodzili od 3 do 3:50, potem obsługa pakowała jedzonko a my jeszcze tańcowaliśmy we dwoje 

[AlicjaEwa]

Ciesze się, że podzielasz moje zdanie co do tego paska. Jak by go w ogóle nie było , tylko ten pod biustem to ale  i tak pani w salonie zrobi wszystko co trzeba i będziesz wyglądać zachwycająco, już wyglądasz. :*

Gosiu ja miałam sandały białe na koturnie przygotowane, leżały w pokoju w restauracji, zresztą miałam je też do poprawinowej kiecki. No i tylko leżały. W ferworze zapomniałam o nich, w ogóle zapomniałam że mogę buty zmienić

po 2 w nocy sobie przypomniałam, nogi bolały okrutnie. zdjęłam je i  tańcowałam na boso

U nas impreza byla do 4.

Alis to musiało być romantyczne  od D. nie spodziewam się takich porywów serca, nie lubi tańczyć

AlicjaEwa nie umiem tańczyć na koturnach, łamaga ze mnie dziękuję za ciepłe słowa :*

Trafiłam na prawdę na przemiłą Panią w salonie. Obsługa na 6+ !!! Każdemu polecam teraz to tam gdzie wygrałam bon na 500zł.
Muszę chyba częściej brać ślub, bo wygrałam w ubiegłym tygodniu również klipsy do butów różowe, moje wymarzone 

z Dj byliśmy umówieni ze impreza do 4 i jako ostatnia piosenka leciała nasza z pierwszego tańca - polecam 

wesele się skończyło tak jak się zaczęło 

[AlicjaEwa]

widziałam na fb , że wygrałaś

to u nas na koniec imprezy dj puścił wybraną wcześniej przeze mnie piosenkę, jako dedykację dla K.

I tak z głośników poplynęło "takiej miłości więc nam życzę' grechuty .

I tylko my wtuleni w siebie na parkiecie wśród największych wytrwałych gości

Alus tez romantycznie 

To podpatrzę od Was i też coś takiego zafundują mojemu już wtedy Mężowi

Ja polecam sztyft Compeed - posmarować nogi i nic nie obetrze

[AlicjaEwa]

wiem , że niektórzy mają zwyczaj kupować coś żonie/mężowi.

ja postawiłam na dedykację .

ale oczywiście i tak biżu dostałam

ten?

Ja polecam sztyft Compeed - posmarować nogi i nic nie obetrze

prezent przedślubny też planuję D. dostanie od świadka w czasie ubierania się

[AlicjaEwa]

ja dostałam po

Biżu Lilou z dedykacją.

ja sobie nogi popsikałam dezodorantem - bez śmiechu, serio  

wyczytałam ze jak się nie spocą to się nie obetrą, gdyby nie ten cholerny szewek w bucie to rzeczywiście by zadziałało  

ja prezent który chciałam kupić M. na ślub ostatecznie dałam na święta bożego narodzenia wiec nie było prezentów u nas w dniu ślubu  

O Lilou marzę od dawna   ale samej jakoś mi szkoda na siebie kasę wydawać, a D. uważa, że to takie byle co, sznureczek itp. zabij go  

[AlicjaEwa]

no ja poluję jeszcze na branso


Na pierwszą rocznicę związku K dostał ode mnie na szyję lilou i w ogóle nie ściągał.

Alis dzięki za patent. Może zadziałać. Mam też talk.

Właśnie Pan mi przyniósł ślubne pończochy i bieliznę, muszę przymierzyć wieczorem.

nie ma problemu 

Jak ten sznureczek to takie byle co to równie dobrze może bez okazji kupić Tobie