U nas jak u Mai, ale zwykle np.w dzień dziecka łączymy prezent ze wspólnie spędzonym czasem, ale nie ograniczamy wspólnego czasu do świąt. Weekendy spędzamy często jakoś atrakcyjnie, zupełnie bez okazji. W wakacje w każdy wolny dzień jeździmy do różnych miast zwiedzać, na jakieś specjalne place zabaw, do placów zabaw zadaszonych. .. nad jezioro etc,miejsca są nieograniczone. Na konie

ale prezenty na dzień dziecka, mikołaja i zająca tez są oczywiście

bez okazji się zdarzają albo mała kupuje za własne pieniądze, ale to rzadko, bo musi uzbierać

Czas wolny wspólnie spędzony, kino raz w miesiącu czy raz na dwa miesiące i lody już tradycja, nie prezent
