Trochę podnoszę, bo powoli zaczynam przeglądać wątki "jedzeniowe".
My będziemy mieć wiejski stół, ponieważ mamy właściwie dwie sale "jedzenieowe". W jednej będą stoły z goścmi (w sensie, że goście będą jeść, a nie że gości będzie się jadło

, a w drugiej właśnie takie "chłopskie jadło" i ciasta oraz napoje. Obsługa nam zaproponowała i przypadło nam do gustu. Nie będzie oczywiście takich połaci wędlin i kiełbas jak na zdjęciach wcześniejszych, ale obowiązkowo ogórki kiszone, chleb, smalec, kaszanka, może jakiś udziec. Podejrzewam, że to dobry pomysł patrząc jakie oblężenie mają takie stoły w centrach handlowych

Ludzie się zabijają, żeby załapać się na takiego "hapsika", a wydaje mi się, że będzie to bardzo wygodne. Oczywiście nie chciałabym, aby stół był nie wiadomo jak ustrojony, podejrzewam, że będzie postawione bardziej na drewno i np. taką małą beczkę z ogórkami i szczypcami do ich wyciągania
