Autor Wątek: a kto powiedział ,ze tylko panny młode...  (Przeczytany 3771 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« dnia: 14 Października 2006, 13:15 »
poczytajcie sobie jak nasi panowie czasami podchodzą do przygotowań slubnych..

http://zdrowie.onet.pl/1365277,2041,,,,i_kto_powiedzial_ze_facetom_nie_zalezy_na_slubach,psychologia.html
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Października 2006, 13:21 »
no nieźle... :-)

Offline irishania

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 636
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Października 2006, 13:59 »
dobre Moniu,  :lol:
moj nazieciony jest zaangazowany ale mam nadzieje ze w potwora sie nie przerodzi, staram sie trzymac reke na ...jego pulsie :wink:
Irishowe odliczanie GośćZapraszam
[/url]

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Października 2006, 11:53 »
Yyyyy :roll: - mieszane uczucia mam. Trochę to opowiadanie nierealne, jak na nasze warunki - nie powiem, że małż nie brał udziału w naszych przygotowaniach ale opisywane sytuacje są trochę zbyt hamerykańskie.... :|

Dobrze, że do nas dotrze to może za parę lat


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Października 2006, 12:16 »
przeca to z hameryki ;)
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Października 2006, 12:20 »
Zauważyłam-dlatego od razu wyraziłam nadzieję, że za szybko do nas nie dotrze-szkoda chłopów :mrgreen:


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Października 2006, 12:58 »
z drugiej strony mogliby się w cokolwiek zaangażowac a nie tylko logistyka sie trudnia..

a potem zbierają pochwały  i mówią"tak.. piekne wesele przygotowalismy" .. lismy?? jakie lismy????  :roll:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Października 2006, 13:10 »
Jednak nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy wszystkiego osobiście nie doglądnęły :wink:


Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Października 2006, 17:08 »
Jak dla mnie nie tylko zbyt "amerykańskie", ale też zbyt "markowe" :? Gdzie w tym wszystkim miejsce na uczucie i prawdziwe znaczenie zawarcia małżeństwa? Nasuwa mi się pytanie "Czy chciałbyś o tym porozmawiać?" :mrgreen:  :wink:

Offline Nika_19

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 134
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: a kto powiedział ,ze tylko panny młode...
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Stycznia 2010, 20:14 »
Mój Tomek w sumie jest zaangazowany tylko czasem az za bardzo, bo np. nie podoba mu sie kolor fioletowy wiec kategorycznie mi kupować dodatków w tym kolorze gdzie ja uwielbiam ten kolor, na piosenke na pierwszy taniec też nie mógł sie zdecydowac długo. . . hm czasem chyba lepiej samej załatwiac niektóre rzeczy a potem powiedzieć"no kochanie, nie pamietasz jak sie na to zgodziłes"?:P