[Koozaa]

Wiem, wiem , wiem kocha się nie za coś ale pomimo wszystko...

Nie mniej kochane forumeczki za co kochamy naszych mężów/ przyszłych mężów
I żeby nie było, że dyskryminuje forumowicze za co kochacie swoje żony/ przyszłe żony



Ja za uśmiech, wsparcie ,oczka i za to coć co mam jak nie niego patrzę... no i za to tak nieziemsko pachnie

a ja kocha nie za coś - kocham mimo wszystkich wad: chrapania, bałaganiarstwa i . . .  wiele się jeszcze znajdzie

[lolalola]

Za zaradność i niesamowite poczucie humoru

[Koozaa]

pisii jak pisałam ale a za co kochasz... bo mimo to ja też mogłabym wymieniać (chociaż nie długo) Ale za co kkochamy naszych czortów

Kocham go za to, że ma niesamowite poczucie humoru, jest dobrym człowiekiem, zaradnym życiowo i tak pokracznie mówi o uczuciach. . . . .  i jest jeszcze 96 innych powodów, które mój czort dostanie na Walentynki wypisane i przyczepione do cukierków

[Koozaa]

A no tak, zbliżają się walentynki ...


Ja właśnie poznałam kolejne POMIMO
I pomimo że on zrobił bałagan w kuchni, przyszedł i powiedział, że mogłabym po sobie sprzątnąć w kuchni. WRRRRR

Znam to - mój wczoraj po moim biadoleniu, żeby pozmywał zrobił to - i owszem - ale w taki sposób, że wszystko do ponownego mycia się nadawało.... ;-/ podejrzewam , że to celowe działanie - ale jak wróci z pracy dostanie lekcje pokazowa mycia naczyń... a po ślubie - koniecznie zmywarka!

[Koozaa]

my mamy zmywarkę ale cholera jedna nie chce sprzątać całej kuchni po obiedzie.

Ja tam łudzę się, że w tym przypadku możliwa jest jeszcze jakaś aktualizacja czy łatka na system naszych facetów... ale może się mylę....

[Koozaa]

Pisii to przestań się łudzić To nie ma szans

Za wrodzony urok
za to, że zmieniam się przy nim... na lepsze
za ogromne pokłady empatii (dość rzadkie u mężczyzn)
za to, że mnie słucha i koduje co do niego mówię ( no...stara się, a wiem, że to dla niego ogrom wysiłku )
dużo dużo

A może należałoby inaczej zadać pytanie: nie za co, ale mimo co?