Autor Wątek: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !  (Przeczytany 34527 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #30 dnia: 14 Sierpnia 2013, 12:52 »
Cudownie! I ta bryczka  ::) ;D
jak z bajki!
miałaś śliczną suknię :)

a tak przy okazji wesele na dolnej sali? :) ja własnie tą zarezerwowalam wczoraj :)

fajnie, że juz wróciłaś :) mam nadzieję, że podróż z mężulkiem udana  ;D



Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #31 dnia: 14 Sierpnia 2013, 12:53 »
Tak , dolna sala.

Jak sie ogarnę, to opowiem wszystko o telimenie. :)

dziękujemy, szczerze to bryczka zrobiła furorę. nawet goście wizytówki brali :)

Offline Alis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.06.2014
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #32 dnia: 14 Sierpnia 2013, 16:15 »
Wygladaliscie jak prawdziwa królewska para w tej bryczce :) piękni,  uroczy i usmiechnieci, widać że naprawdę jesteście szczęśliwi  :)

Offline blondii91

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 kwietnia 2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #33 dnia: 15 Sierpnia 2013, 20:09 »
Twoj welon .... piekny <3
" Ja biorę Ciebie za męża i ślubuję Ci . . .  <3


Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #34 dnia: 17 Sierpnia 2013, 16:12 »
Heloł :*

Pora coś tu skrobnąć. I obdarować dwiema fotami:)

Jesteśmy po sesji ślubnej... i nie moge się doczekać efektów! Był zamek, stare klatki, ogrody, konie, motor, stary most.... <3
zgubiłam mamie bransoletke... ;(

oto fotki :





A to nowy członek rodziny- Flicka.



Napisałabym dalszą część relacji... ale tak na sucho?
Może pora na żonkowy, bo mi pusto bez mojego miejsca na forum...

Offline lidialip

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 413
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #35 dnia: 17 Sierpnia 2013, 17:06 »
Zaraz tam na sucho...
Napisz trochę jak na weselu, jak bawili się goście, czy rodzice byli zadowoleni z prezentu, jakie były oczepiny, jak się udał pierwszy taniec, czy jedzonko smakowało i czy coś zostało na drugi dzień....
Jak chcesz mogę ci zadać milion pytań a ty po prostu opowiedz co nieco... ;D ;D ;D


Offline Alis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.06.2014
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #36 dnia: 17 Sierpnia 2013, 21:24 »
Fotki piękne ale też jestem ciekawa jak Wam się udało wesele,  jak się szykowalas przed ceremonia rano :) :) :) :) :)

Offline Mandinka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
  • nothing really matters
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #37 dnia: 18 Sierpnia 2013, 10:27 »
Ala, czyż nie wspaniale było się wbić jeszcze raz w suknię ślubną? Ja zrobiłam to z wielką przyjemnością na plener :)

Zakładaj żonkowy, a co!

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #38 dnia: 18 Sierpnia 2013, 11:01 »
No dobra, macie racje. Opisze Wam już co nieco, bo zanim dostane fotki to zapomne  :P

SOBOTA :
Budzik zadzwonił o 7 . Wstaliśmy z K. Rodzice spali. Na 8.40 byłam umówiona ze świadkową. Była u fryzjera. Kobieta zapewnila ją że wyrobi się do tej godziny, bo na 9 byłyśmy umówione u pani Madaj.  Nadal bez stresu ruszyliśmy w drogę. Była 8.45 a N. nadal siedziała na fotelu. Byłam strasznie wkurzona. Wyszła o 8.50 a na 9 do żołędowa. Mąż jednak się spisał, przydusił odpowiednio i spóźniłyśmy się zaledwie 5 minut:)
Panie już na nas czekały, każda zasiadła na fotel. Jak zauważyłyście miałam inną fryzurę. W trakcie robienia pani Madaj doszła do wniosku że fajnie plecionka by wyglądała no i włosów dużo ...
Gdy obie byłyśmy gotowe do odbioru, czekając na PM-a i swiadka, wymyśliłam sobie że fajnie jakby kubie też zrobiła korektę, co by sie  nie świecił. Nawet nie opierał się za bardzo 8)
Swoją drogą dobrze że miałam przy sobie większą gotówkę, bo zapłaciłam więcej niż zakładałam. Zarówno za fryzurę jak i make up.
Potem odwieźliśmy świadkową do domu, co by sie przebrała, mnie faceci dostarczyli do miejsca błogosławieństwa czyli rodziców K . Pędem wpadłam do domu, gdzie się wszyscy zachwycali moim make-up -em. Ze strachem oglądałam swój bukiet, który Kuba odebrał w między czasie. Ale był przepiękny, no i dowieziony w idealnym stanie. ;)
Fotograf i kamerzysta już byli. Siedzieliśmy, żartowaliśmy- ja nadal bez stresu. :) Dojechała świadkowa i zaczęłyśmy ubieranie. Ja nadal rozluźniona:)
Wreszcie dojechał mój mąż  ;D Cudownie wyglądał :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Pierwsze co to dopadłam świadka, czy mają obrączki.
Ale na szczęście wszystko mieli . :)
Błogosławieństwo...
Myślałam , ze sie wzrusze. Ale nic z tych rzeczy. Ogólnie rodzice byli twardzi. Tylko mój tato nie dał rady, popłakał sie i oddał pałeczkę dalej. Potem dopiero na koniec sklecił parę zdań.
Mój biedny tata płakał , a ja sie ... śmiałam :D
Pierwszy moment stresowy był w oczekiwaniu na bryczkę.
Dojedzie, nie dojedzie?!
Ale dojechała.
Była przepiękna. Dokładnie taka jaką sobie wymarzyłam.
Wyszliśmy, zapakowaliśmy sie i wyruszyliśmy.

Czułam się po królewsku  8)

Offline AGATKA ŁUKASZEK
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #39 dnia: 18 Sierpnia 2013, 12:19 »
Dziękuje :)

Offline Olimpia87

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 979
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.09.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #40 dnia: 18 Sierpnia 2013, 12:31 »
Dużo więcej zapłaciłaś za make up i fryzurę? z jakiego powodu była ta zwyżka ceny ???

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #41 dnia: 18 Sierpnia 2013, 15:44 »
Fryzure miałam inną więc i cena inna - 100 zł, a nie 80.

Natomiast co do make up to zabijcie mnie, ale  wydawało mi się że pani Madaj pisała że ślubny i próbny ta sama cena, a za ślubny przyszło mi 150 zl zapłacić.

Offline AGATKA ŁUKASZEK
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #42 dnia: 18 Sierpnia 2013, 16:57 »
AlicjaEwa
Przepraszam Cie bardzo pomyliłam wątki.
Czy mogę się rozgościć jak już tu jestem? :)

Offline Mandinka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
  • nothing really matters
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #43 dnia: 18 Sierpnia 2013, 19:00 »
Ala, chyba Ci się dobrze wydaje... Pamiętam, że jak szukałam makijażystki to właśnie Monika Madaj i Angelika Piotrowska miały te same ceny (czyli po 120zł za próbny i ślubny).

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #44 dnia: 18 Sierpnia 2013, 19:01 »
głowy nie dam , ale wydaje mi się że cena byla jednakowa... sprawdzę jeszcze archiwum mailowe..

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #45 dnia: 18 Sierpnia 2013, 19:04 »
nie dziewczyny. jednak 150. sprawdziłam  :)

Offline Mandinka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
  • nothing really matters
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #46 dnia: 18 Sierpnia 2013, 19:06 »
A to OK... zwracam honor pani Monice ;)

Offline blondii91

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 kwietnia 2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #47 dnia: 19 Sierpnia 2013, 20:35 »
fajny piesek ;)
" Ja biorę Ciebie za męża i ślubuję Ci . . .  <3


Offline martu$_dg

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.09.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #48 dnia: 20 Sierpnia 2013, 10:25 »
wszystko mi się podoba!!bryczka cudowna!

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #49 dnia: 21 Sierpnia 2013, 13:57 »
Ruszyliśmy.
Było cudownie. Ciepło, wiaterek, słoneczko, zapach koni, stukot kopyt... coś pięknego.
W ogóle nie czułam tego upału. Co innego świadkowie.
Powiem Wam , że im bliżej kościoła tym większa panika była :) a jak podjechaliśmy i zobaczyłam ten tłum to chciałam uciekać :P
Ale K. złapał mnie za rękę i już wszystko było dobrze :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Pojechaliśmy, od razu pojawili sie amatorzy flaszek, ale świadek ich przegonił że to dopiero po ślubie , a nie teraz :P
Wysiedliśmy. Okazało się, że połowy mojej rodziny nie ma. Część pomyliła kościół, a część nie wiadomo gdzie sie podziewała.
Ruszyliśmy z K i świadkami do biura parafialnego. Po drodze szybkie przywitanie z najbliższym kuzynem i jego dziewczyną- zapamiętajcie te postaci bo potem będą kluczowe na weselu. - od razu się wściekłam bo mój kuzyn nawet nie miał krawata... dżinsy i koszule -.-
a jego panna jak sie przywitałam to podobno wywrociła oczami ( świadkowa mi to potem powiedziała, aaa... mój kuzyn i świadkowa byli kiedyś parą. oboje mają nowych partnerów. o tę relację się martwiłam w odliczanku ).
No nic. poszliśmy do księdza. najpierw podpis złożył mąż. potem ja. ależ ręka mi drżała! to był stres :)
na szczęście zaraz podszedł do nas przyjaciel kuby i nasz ksiądz jednocześnie.
uspokoiliśmy sie. 
Kuba poszedł do skrzypaczki zapłacić, a ja ze świadkową przed kościół przygotować welon i oczekiwać wejścia:)
skrzypaczka pięknie grała, czas uciekał a księdza nie było...
ojciec mnie popędzał" no idziemy już? no chodź!"
No to poszliśmy...
na początku nikt nie wstał... zdziwiło mnie to , no ale twardo do przodu.
Jak moja delegacja kochana widziała zrobiliśmy z tatkiem fal start :D
Ksiądz głośno powiedział ' próba generalna' a ja z tatą cofnęliśmy się z powrotem. ;)
wreszcie ksiądz dał w dzwona i ruszyliśmy tak jak być powinno:)

To był jedyny moment kiedy mi sie oko zaszkliło. Podczas mojego wymarzonego hallelujah. Tata oddał mnie Kubie i zaczęło się.
W sumie niewiele pamiętam, ciągle miny strzelałam i sie śmiałam:) ale podczas przysięgi bylam spokojna i miałam opanowany głos.
jednie podczas nakładania obrączek pomyliłam się i nie tą rękę złapałam :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:

zaraz było po wszystkim.
już mąż i żona .
potem życzenia, gratulacje :)
W bryczce rozkoszowaliśmy się wiatrem i tym że wzbudzaliśmy sensację  8)
czułam sie serio jak Kate! 8)

podjechaliśmy pod telimenę. za chwilę miało rozpocząć się wesele.
wysiadamy, a mąż mi mówi ' spokojnie tylko spokojnie.. usiadłaś na osie '

i tym optymistycznym akcentem Was zostawiam  8)

Offline Alis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.06.2014
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #50 dnia: 21 Sierpnia 2013, 14:03 »
Na osie ?! :o suknia dała rade ze żądła nie poczułaś  :) :) :)

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #51 dnia: 21 Sierpnia 2013, 14:09 »
uuuu na osie? :D ale przez sukienkę chyba się nie przebiła co? ;)




Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #52 dnia: 21 Sierpnia 2013, 14:19 »
Była zaschnięta, na szczęście śladów nie pozostawiła ::)

zapraszam do moich codziennych spraw https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=47408.0

;)

Offline Olimpia87

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 979
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.09.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #53 dnia: 21 Sierpnia 2013, 15:30 »
Alicja nie masz sumienia - trzymasz nas cały czas w napięciu z tą relacją  :P

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #54 dnia: 21 Sierpnia 2013, 15:53 »
Mam Mam... dlatego piszę dalej, bo nigdy jej nie skończę. Korzystam że moje grubasy śpią i żadna psia walka sie nie szykuje, więc mogę co nieco napisać.  8)

Później tylko Wam fotki powrzucam 8)

*
Wchodzimy na salę. Wszystko udekorowane przepięknie.  Tradycyjne powitanie chlebkiem przez obsługę- tak jak chcieliśmy. PM nie przeniósł mnie na sale, bo bał sie tego welonu 8) ale wybaczyłam mu to już :P
Dostaliśmy bukiet róż od załogi telimeny, co było baaardzo miłe. Powoli zmierzamy do naszych miejsc, troche mnie PM kierował bo byłam bez okularów i bez soczewek.
Ledwo dotarłam na miejsce, nie zdążyłam usiąść, a mama K do mnie podchodzi i mówi że jest problem . Moja rodzina zrobiła awanturę  w związku z winietkami.
Wyżej wspomniany kuzyn i jego panna. Bardzo jej nie lubię, jest fałszywa, nadęta i włazi w tyłek  mojej cioci ( mamie kuzyna)  dlatego posadziłam ich ciut dalej. Nie przy głównej L, ale przy tych odnogach ,ale z młodymi i singlami.
No i właśnie ta para strzeliła focha, zabrała winietki i przesadziła się. Oczywiście do mojej cioci i kuzyna, którzy siedzieli na przeciw nas - lekko po skosie. Koło cioci miał siedzieć wujek kuby, również rozwodnik tak jak ciocia. no więc oni mieli być parą na zabawie. tak sobie wymyśliłam. dodatkowy plus tego rozsadzenia był taki, że ta panienka nie miałaby okazji włazić w tyłek mojej cioci.
Jak to zobaczyłam to łzy mi stanęły w oczach momentalnie i mimo awantury zrobionej kuzynowi nie przesiedli się. co więcej kuzyn wyszedł ostentacyjnie obrażony, a za nim poleciała ona.
uspokajał mnie mąż i świadkowie .
to wszystko przed pierwszym toastem.
gdy już łaskawie wrócili zaczęli komentować , że klima jest kiepska, więc szybko poszłam do obsługi by ją zwiększyli ( nie chcieli od razu dawać jej na maksa żeby goście sie nie pochorowali )
ciągnąc ten temat, to jeszcze przed 22 owa panna sie przebrała na biało, tak samo jak jej koleżanka - osoba towarzysząca drugiego kuzyna. 
po weselu dotarły do mnie inne jej wyskoki. co chwile komentowali:
muzyka za głośna/ za cicha
za mało jedzenia/ za dużo jedzenia
nie mam zamiaru marnować tu całego dnia
przy oczepinach jak ją wyciągnełam powiedziała ' nie podoba mi się to ale pójdę'

na samym początku imprezy starski poprosił by goście sie przedstawili kim są dla pani/pana młodego.
no i gdy doszło do niej przedstawiła sie' narzeczona k.'  - oświadczyl sie jej tydzień przed.

do mojej cioci mówiła' przynieść mamie drinka'
a do księgi mi sie wpisali  p i k kośc...'
ręce i cycki opadają.

ale dość już o nich.

samo wesele boskie. Jacek był niesamowity. wszyscy nie schodzili z parkietu. było mega. nasze konkursowe 50-tki zrobiły furorę. podobnie jak barmani. miksowali już później wszystkie możliwe kombinacje.
obsługa telimeny była niesamowita. nie musiałam się niczym przejmować, wszystko dopięte na ostatni guzik.
oczepiny były krótkie,  łapanie welonu / krawata, test zgodności , gdy rozbrajająco przyznałam że to ja jestem większym leniem sala padła:) i parę innych konkursów.
wszystkiego zostało bardzo bardzo dużo . szczególnie owoców, wody, wróciło troche coli  i o dziwo bardzo mało soków. swoją drogą polecam biedronkowe plumy- wszyscy myśleli że to tymbarki :)
po 2 zmieniłam buty- zostałam na boso. :)


Offline Alis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.06.2014
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #55 dnia: 21 Sierpnia 2013, 16:40 »
Bym ją kopnęła w dupe aż by poszła jak siódma  >:( pamiętaj żeby na jej wesele ubrać się w swoją suknie ślubną i robić awantury od wejścia do kościoła  ;)

Offline blondii91

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 kwietnia 2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #56 dnia: 21 Sierpnia 2013, 18:52 »
no przykro mi ze ta ta malpa probowala zepsuc Ci humor, jak bym kopsnela w cztery litery to wiedzialaby gdzie jej miejsce ;)

nie znosze takich ludzi...

ale ciesze sie ze pozatym wszystko sie udalo  :) wygladalas przecudownie ;***
" Ja biorę Ciebie za męża i ślubuję Ci . . .  <3


Offline lidialip

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 413
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #57 dnia: 21 Sierpnia 2013, 19:26 »
suka no :ckm: :ckm: :ckm:


Offline Mandinka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
  • nothing really matters
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #58 dnia: 21 Sierpnia 2013, 23:49 »
Ala, w każdej rodzinie tacy się trafią... Każdy by chciał, żeby jego wesele było idealne, ale niestety zawsze są jakieś zgrzyty. U mnie babcia z dziadkiem siedzieli z krzywymi minami... Najważniejsze, że reszta gości była zadowolona :)

I o co chodzi z konkursowymi 50-tkami? Bo jestem chyba nie w temacie ;)

Offline lidialip

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 413
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.08.2013
Odp: Nasz Dzień czyli jak Szprocik został Żonką. - AlicjaEwa relacjonuje !
« Odpowiedź #59 dnia: 22 Sierpnia 2013, 08:26 »
*cenzura* no :ckm: :ckm: :ckm:

zapomniałam końcówki wykropkować, wybaczcie stres przedślubny...
 ;)