Dobra wlepiam
to widzę z kuchni, sypialni i naszego roboczego pokoiku-śmiejemy się z małżem, że jesteśmy co sobotę na weselu....
Niewtajemniczonym powiem, że w tej szkole są organizowane wesela - praktycznie co tydzień

a to widzę z pozostałych dwóch pokoi, z jednej strony śluby z drugiej wesela więc same rozumecie, że ja muszę być w temacie
