Ona:

Przysięgam Ci wierność na papierze,
bo w inną nie wierzę

On:

Przysięgam Ci być przy Tobie zawsze,
chyba że pijany z kolegami zasnę

Świetne te przysięgi, szkoda że wcześniej ich nie znałam, bo bym koleżance takie coś zrobiła.  Myślę że się jeszcze przyda 

Znalazłam coś takiego:
Ja. . . , biorę sobie Ciebie. . . , od czasu do czasu,
na siebie, żeby Ci dobrze było, pieniądze żebyś wszystkie oddawała,
dobrze gospodarzyła, dużo dzieci urodziła i szczęśliwa ze mną była.

Ja. . . , biorę sobie Ciebie. . .  za męża, żebyś mało spał,
rano, w południe i w nocy i po północy, mnie kochał
i na resztę godzin jeszcze siły miał.

a myślicie, ze takie przysięgi są w porządku na ślubie kościelnym? ksiądz się zgodzi?

[Maja]

biorę sobie Ciebie

biorę Ciebie jest bardziej po polsku 

Księża raczej tak jak urzędnicy muszą powiedzieć zgodnie ze swoimi zasadami, więc wątpię, by ktokolwiek się zgodził na odejście od przyjętych norm.

Jest to możliwe, ksiądz robi swój rytuał a młodzi w trakcie mówią to co karze ksiądz a potem dopiero swoją przysięgę.

[maciek233]

jakby miał ktoś jeszcze jakieś teksty to niech pisze