Justys, teraz noszę M(40/42), a na po ciąży mam S (36/38) - ale wbijam się w obydwa rozmiary. Najlepiej przymierzyć w stacjonarnym.
Miśka, wyluzuj kobito - żałuję, że zwróciłam uwagę.... Akurat ta lista mnie nie dotyczy, bo nie mam żadnych zachcianek ciuchowych. A kliknęłam na coś tam przypadkiem i nie działało. Zainteresowane forumki mogły ją poprawić. Więc zejdź ze mnie.