Czemu nie!
Twoje kochane maleństwo pod fachowym okiem instruktora bardzo szybko poczuje się jak... rybka w wodzie.
Do szóstego miesiąca życia malec posiada odruch wstrzymywania oddechu. A to oznacza, że zanurzony na kilka sekund pod wodę, automatycznie przestaje nabierać powietrza do płuc (uwaga: zanurzać można dziecko dopiero po wielu przygotowujących do tego ćwiczeniach!). Nieprawdą jest jednak dość często spotykana opinia, że takie maleństwo umie pływać. Aby opanowało tę trudną sztukę, musi najpierw oswoić się z basenem, a szczególnie z jego specyficzną akustyką. Dopiero później (około drugiego albo nawet trzeciego roku życia) będzie w stanie nauczyć się koordynacji ruchów i poznać różne techniki poruszania się w wodzie. A więc do nauki pływania potrzeba sporo czasu i wielu różnych ćwiczeń. Dlatego im wcześniej Twój maluszek zacznie, tym szybciej i łatwiej nauczy się pływać!
Na zdrowie!
Zajęcia na basenie sprawią, że maluszek nie tylko bez trudu nauczy się pływać, ale także będzie się cieszył lepszym zdrowiem. Dzieci, które regularnie w nich uczestniczą, o wiele rzadziej łapią infekcje (bo są zahartowane), mają lepszą kondycję (bo pływanie wymaga sporego wysiłku) i szybciej się rozwijają (bo do ćwiczeń w wodzie zaangażowane są wszystkie mięśnie).
Pływanie wzmacnia również mięśnie kręgosłupa, a więc ułatwia maluchowi utrzymanie prawidłowej postawy ciała. Woda ma także dobroczynny wpływ na dzieci borykające się z konkretnymi schorzeniami (ćwiczenia na basenie bywają polecane przez lekarzy, np. niemowlakom z problemami związanymi z nieprawidłowym napięciem mięśniowym).
Pierwszy raz
Na specjalne zajęcia dla najmłodszych na basenie możesz zapisać już siedmio-, ośmiotygodniowego niemowlaka (po konsultacji z pediatrą). Najpierw maluszek musi przyzwyczaić się do nowego otoczenia (dużej powierzchni wody, jej dość specyficznego zapachu, innych rodziców ćwiczących z dziećmi). Dlatego pierwsze kilka zajęć polega jedynie na chodzeniu mamy lub taty z niemowlęciem wtulonym w ich ramiona.
To niezbędny czas pomagający się oswoić z nową sytuacją. Dziecko musi poczuć opływającą po jego ciałku wodę, przyzwyczaić się do innego odczuwania sił ciężkości. Dopiero podczas kolejnych spotkań zacznie ćwiczyć poruszanie się w wodzie.
Wszystko jest zabawą
Na basenie z maluszkiem obowiązuje zasada „nic na siłę”. W wodzie dziecko musi się przede wszystkim dobrze bawić. Tylko wtedy polubi pływanie. Łapiąc małe kaczuszki, sięgając po kolorowe kółeczka, pływając z wesołymi delfinkami, maluch jakby mimochodem uczy się trzymania główki nad powierzchnią, odpowiednich ruchów nóżkami, pluskania rączkami, utrzymywania w wodzie na grzbiecie, piersiach i w pozycji pionowej.
Takie zajęcia to także niezapomniane chwile dla rodziców. Bez pośpiechu, wczuwając się w dziecko, jesteście w stanie nawiązać z nim jeszcze głębszy kontakt niż na co dzień. Czułe pieszczoty, możliwość dotykania mamy czy taty gołym brzuszkiem, nieszczędzone przez Was zachwyty nad złapanym przez malca kółeczkiem - to wszystko sprawia, że dziecko czuje się mocno kochane i po prostu bardzo szczęśliwe
Zabawy z mamą i tatą
Zajęcia na basenie prowadzi instruktor, który pokazuje, jak podtrzymać malca, co robić, by sprowokować go do poruszania nóżkami. Bywa też, że trener wykonuje z dzieckiem te ćwiczenia, których mama się obawia (najczęściej są to zanurzenia pod wodę). Ty sama także możesz oswajać malucha z wodą, np. w jeziorze. Warunek: kąpielisko musi być czyste, powinno mieć ratownika, a temperatura wody i powietrza musi być odpowiednio wysoka. Dobrym pomysłem jest też kąpiel w dmuchanym basenie w ogrodzie.
0-6 miesięcy - adaptacja Pierwsze zajęcia polegają na chodzeniu w wodzie z dzieckiem wtulonym w Ciebie, pieszczeniu go i chwaleniu za dzielność. Maleństwo spokojnie może zanurzać uszka. Potem wystarczy je osuszyć ręcznikiem.
Podstawą jest nauczenie się zmieniania pozycji dziecka w wodzie (od trzymania niemowlaka w pionie, poprzez leżenie na brzuszku, aż do położenia go na pleckach). Jeśli maleństwo nie trzyma jeszcze samodzielnie główki, przez cały czas musisz ją podtrzymywać i kontrolować
6-9 miesięcy - ruszamy z miejsca Malucha w pozycji leżącej na piersiach zacznij ciągnąć za rączki. W ten sposób dziecko uświadamia sobie, że w wodzie można się poruszać i przemieszczać. Uwaga: przez cały czas musisz obserwować główkę, by maluch nie zanurzył jej niespodziewanie pod wodę.
Spróbuj zabawy w polewanie głowy malca wodą z konewki. W wyniku tego dziecko zaczyna poruszać instynktownie nóżkami, a ten ruch przygotowuje do samodzielnego utrzymania się na wodzie.
9-12 miesięcy - macham rączkami Czas na pierwsze lekcje koordynacji ruchowej. Zaangażuj do nich tatę malca. Na początku musi on pomóc dziecku ruszać rączkami i nóżkami jednocześnie. Maluch jest bowiem w stanie wykonywać tylko jeden rodzaj ruchu (tzn. gdy macha rękami, przestaje poruszać nogami).
Pod koniec pierwszego roku życia koordynacja pracy rąk i nóg staje się bardziej świadoma. Wtedy nastanie czas na naukę samodzielnego poruszania się w wodzie. Już wkrótce Twój malec zacznie pływać
5 ważnych pływackich zasad
[/color]
Ich przestrzeganie sprawi, że pływanie dla Twojego maluszka będzie świetną zabawą i prawdziwą przyjemnością. Nigdy zatem o nich nie zapominaj.
Zapytaj pediatręMaluszek przed pierwszymi zajęciami powinien zostać przebadany przez lekarza, który stwierdzi, czy dziecko może przebywać w wodzie. Przeciwwskazaniem mogą być np. choroby uszu czy układu moczowego. Zapisując niemowlę na basen, będziesz musiała podpisać oświadczenie, w którym stwierdzasz, że maleństwo nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do pływania, albo przedstawić zaświadczenie od pediatry dziecka.
Starannie wybierz basenPowinien być nowoczesny i dostosowany do zajęć z tak małymi dziećmi (z wieloma zabawkami i odpowiednim sprzętem do ćwiczeń). Temperatura wody musi wynosić około 32°C, a temperatura powietrza - 28°C.
Ustal dobrą godzinęTerminy zajęć powinnaś tak wybrać, by nie przypadały na pory snu malucha (bo będzie marudny). Dobrze także ostatni posiłek podać dziecku na godzinę przed pływaniem (choć przy mniejszych dzieciach dopuszczalne jest także karmienie tuż przed zajęciami). Niemowlę nie powinno przebywać w wodzie dłużej niż pół godziny.
Zachowaj spokójJest niezbędny podczas pływania z maluszkiem. Pamiętaj, że dziecko, wyczuwając Twoje zdenerwowanie, samo zacznie być niespokojne i wtedy może szybko zniechęcić się do wody.
Bądź systematycznaTylko regularne wizyty na basenie pozwolą malcowi zaprzyjaźnić się z wodą i nauczyć się pływania.
Przydatne akcesoria
To nie tylko wesołe zabawki, które urozmaicają zajęcia. Dzięki odpowiednim sprzętom maluch trenuje utrzymanie się na wodzie, poruszanie się w niej i zmiany pozycji. Są lekkie, więc mają doskonałą wyporność i bezpiecznie mogą utrzymać dziecko na powierzchni.
Deski do pływaniaRóżnych wielkości deski pomagają oswoić się dziecku z wodą, ćwiczą jego mięśnie grzbietu, a także uczą utrzymywania główki nad powierzchnią.
Innym wariantem może być gruba mata albo specjalny materac. Podczas ćwiczeń na niej opowiadaj dziecku, że np. właśnie płynie na barce po kaczuszkę.
Piankowe makaronySą lekkie i bardzo plastyczne, dlatego można wykonywać z nich różne konstrukcje przytrzymujące maluszka na powierzchni wody.
Dzięki odpowiednio połączonym makaronom dziecko samodzielnie unosi się w wodzie i o wiele szybciej zaczyna ją wyczuwać, niż gdyby przebywało cały czas u mamy na rękach.
Unoszące się matyMata jest bardzo lekka, więc unosi się na wodzie i swobodnie utrzymuje siedzące na niej dziecko. Otwory w niej pozwalają malcowi na stały kontakt z wodą.
Na macie maluszek może się bawić kaczuszką, łapać do konewki wodę, rzucać do niej delfinka czy piłeczkę. Może też skakać z maty bezpośrednio do basenu.