Właśnie widziałam w reklamie z Biedronki, od kiedy to było bo nie zauważyłam?
Wybraliśmy się rano na otwarcie, bo chciałam sobie kupić patelnię no i tą głęboką też. Do tego chciałam obejrzeć sweterki

I kupić młodemu klocki z autkami. NIGDY czegoś takiego nie widziałam. Parking calutki zajęty, przed sklepem ponad setka ludzi jak nie więcej. Weszłam w miarę szybko, a raczej zostałam wepchnięta, bo chciałam przeczekać ten tłum żeby się nie uszkodzić

Ale siła wyższa działająca z tyłu wepchnęła mnie do środka. Gdy doszłam do koszy, były puściutkie. Udało mi się znaleźć w koszu obok

tunikę jedną bordową i kremowy sweterek akurat w moim rozmiarze. Wychodząc dopatrzyłam jeszcze klocki dla młodego z królem lwem. Trochę szkoda mi tych patelni, ale może znajdę jeszcze w biedrze
Pani przy kasie jakaś zaczaiła się za mną. Nie widziałam jej... Stoję sobie grzecznie, robiąc a ku ku z synkiem który stał za szybą

nagle poczułam jakiś dotyk. Patrzę, a tu RĘKA wyciągająca się w moją stronę i trzymająca moją bordową tunikę

. byłam dosłownie druga przy kasie

Obróciłam się i tylko zapytałam: "Pani sobie chyba żartuje?" na co ona wielce zdziwiona "Myślałam że to niczyje i tak sobie leży".
Padłam
