Moja mama twierdzi, że to tylko w Poznaniu się rzucają na wszystko. Ona jeździ do Gryfina i tam ZAWSZE wszystko jest.
I kombinezony trafiła w tamtym roku, i botki i inne rzeczy, na których mi zależało. Teraz będzie we wtorek i mówi, że na pewno będzie ta układanka

Mąż właśnie zaraz będzie w lidlu i ma rzucić okiem czy coś się ostało...