ja zwiedziłam masę salonów. Przymierzałam ogrom sukni w Nicol i ogrom sukni i swoja wybrałam w La Mariette.
salon polecam wszystkim. Pani jest bardzo skrupulatna, dokładna i przemiła. Poza tym, zna się na swojej robocie.
Weszłam tam z ulicy. Umówiłam się, że przyjdę za 30 minut ( bo akurat miały okienko. Wróciłam, przymierzyłam kilka sukni, po kilka razy. W efekcie, dostałam suknie, która była uszyta na rozmiar 32/34 dla modelki do katalogu. Leżała idealnie, natychmiast się w niej zakochałam. Spisałam nazwę i podczas targów, z rabatem 15 % zarezerwowałam. Pani z obsługi na przymiarkach poprawiała każdy centymetr, każdą zakładkę i jak coś było do poprawki od razu o tym mówiła. Zaangażowała się, żeby suknia wyglądała absolutnie perfekcyjnie.
Za dwa tygodnie biorę ślub, a suknia jest idealna!
Przysięgam, nie pracuje w tym salonie, ani nie odpalają mi części dochodu
