Czołem

Przez ten zwariowany tydzień nie odczuwam, że dziś mamy piątek

A patrząc na to co dzieję się za oknem to zastanawiam się w sumie jakie to my mamy święto w niedzielę

Jakoś w ogóle nie czuję tych świąt

Przez to, że miałam taki zwariowany tydzień nie miałam zbytnio chęci na naukę

Nie pomagała nawet wizja, że ślub we wrześniu i na żadną poprawkę nie mogę sobie pozwolić

Już widzę jak sobotnie prawo cywilne się ze mnie naśmiewa

A tak w ogóle do kiedy masz umowę?
Dobre pytanie... uroki umowy na zastępstwo... nie chce nawet o tym myśleć, bo już mi się na ryczenie zbiera

jak zaproszenia?
A zapki są po prostu ZAJEBIASZCZE tzn ich projekt

Chyba nieliczna z tych rzeczy co mi nastroj poprawiła w tym tygodniu

Projekt zaakceptowany teraz tylko czekać jak je wydrukują i wyślą do nas

Dziś jeszcze idziem na spowiedź ślubną- tak jak Proboszcz nam przykazał

Potem chcieliśmy przejść się na Stary Rynek w związku z Europejskim Festiwalem Rozrywki i polampić się na karuzele, ale oczywiście ktoś zrobił dym, że mamy Wielki Piątek i EFR dziś jest zamknięty
