A ja z porodówki nie mam zdjęć - mam tylko z sali, gdzie czekałam na CC, także podpięta byłam chyba pod KTG.
Moja mama miała pstrykać Pauli pierwsze zdjęcia, jak ją wzięli na czyszczenie, mierzenie itp. A przypadkowo nagrała kilkunasto-sekundowy filmik, Paulinkę golaska, z nie zawiązaną jeszcze pępowiną - dla mnie to słodkie, ale nie dla upublicznienia.
No i mam zdjęcie przy pierwszym karmieniu.
Pięknie nie wyglądam, jednak pamiątka na całe życie.
A i jako, że w szpitalu byliśmy tydzień, mamy masę zdjęć Paulinki z tego okresu, w inkubatorze itp.