Ja pamiętam to jak dziś.Szłam po ukochanego na pkp,to była nasze pierwsza randka Po drodze wysyłał mi smsy,typu czy dam mu buzi na powitanie.Droczyłam się z nim,że niewiem.A w duszy myślałam,że chciałabym,ale jestem niesmiała.

Gdy już się spotkaliśmy,popatrzyliśmy sobie w oczy,przybliżylismy się do siebie noi był nasz pierwszy cudny pocałunek.

I tego dnia,nie był to ostatni pocałunek
Tego się chyba nigdy niezapomina
