Właśnie...jak USG...?!
Mam nadzieję ,że wszystko w porządku!!!
Jeżeli chodzi o moje wątpliwości...to po prostu...nie była ona taka jaka miała być.
Nie cieszyła tak jak miał,wręcz pojawiły się same problemy.
Na dodatek miałam bardzo mało objawów ciążowych,jedyny objaw to bolące piersi...
Nie jest to oczywiście jakiś 100% objaw ,że coś się dzieje z ciążą,bo jest przecież wiele kobiet ,które czują się świetnie w ciąży i rodzą zdrowe piękne i zdrowe dzieci...
Na nic nie ma 100% reguły...
Ja jednak będę już przewrażliwiona na brak objawów...
anullali...jak ja Cię długo nie widziałam!

Co u Ciebie słychać?

Jeśli chodzi o mnie...tu muszę dać sobie radę...powoli ruszam do przodu i oswajam się z tą myślą...