Dziekuje serdecznie za podpowiedzi i pomoc, jestescie kochane

a co do golebi to myslałam,ze bedzie romantycznie jak sobie wypuszcza pare golebi po wyjsciu z kosciola ..ale chyba faktycznie troszke za pozno sie obudzilam

za duzo pracy i wakacje .. mysle za na wieczor panienski zrobimy impreke w domu, troche balonów i jakies trunki i dobre jedzonko i powinno byc super, a potem pojedziemy gdzies "w miasto" - najwazniejsze z kim, a niewazne gdzie

a szczerze Wam powiem, ze dla swiadkowej to straszny stres

... cale wesele i najwazniejszy dzien w zyciu najukochanszej przyjaciolki .. matko
.. obiecałam ,ze zajme sie makijazem ..i wyglada na to, ze makeupistka mi sie wymiksowała.. ale bede szukac

dziekujeee i sciskam mocno
przerazona swiadkowa
