Hej,
Wrocilam po dllugiej nieobecnosci, dopiero wczoraj odebralam zdjecia od fotografa wiec na razie nie moge ich jeszcze wkleic, znow biore antybiotyki - ta pogoda mnie wykonczy, i na dodatek zepsul mi sie komp i dopiero mialam instalowane oprogramowanie od nowa i nie mam jeszcze wiekszosci programow.
Ale do rzeczy,
Relacje ze slubu zdam w przyszlym tygodniu. Ale ogolnie musze Wam powiedziec, ze mialam dyspense z nieba bo tylko raz kaszlnelam i mialam super pogode slonce i ponad 20 stopni. Nie moge uwierzyc, ze juz jest po slubie wszystko udalo sie super poza drobnymi szczegolami.
Bukiet okazal sie byc nie calkiem taki jak chcialam i kolor storczykow byl inny niz chcialam, dodatkowo przy odbiorze okazalo sie, ze cena wzrosla o 100 zl w stosunku do tego co bylo uzgodnione
Bukiet swiadkowej mial byc miniaturka mojego tylko w innym kolorze - oczywiscie okazalo sie, ze jest zupelnie inny
Ale oprocz tego bylo cudnie, obiad byl boski, ceremonia cudna, oprawa i w ogole wszystko.
Wczoraj minal miesiac od naszego slubu a ja uwielbiam byc zona mojego meza

Jest kochany i kazdy dzien z nim jest jeszcze piekniejszy.