Byłyśmy chyba wszędzie we Wrocławiu, same szmaty, nic nie ma na tyle eleganckiego, żeby mogła moja Mamusia wystąpić. Nigdzie. To jest po prostu masakra. Dlatego zdecydowała się sobie uszyć kreację.
Mam nadzieję, że Wy będziecie miały więcej szczęścia.