Zawsze mnie zastanawia skąd przekonanie, że suknia wypożyczona będzie zniszczona, bo ją nosiło dużo dziewczyn. Przecież wypożyczasz suknię w stanie takim jakby była nowa. Jak ktoś zniszczy suknie to salon kupuje nową lub (jeśli nikt kolejny nie zamówił sukni ) ją wycofuję. W życiu nie słyszałam żeby jakaś dziewczyna przyszła odebrać suknię na kilka dni przed ślubem, a tu się okazuje że sukienka jest zmechacona, podarta, brudna...itp. NIE MA CO SIĘ BAĆ WYPOŻYCZANIA. Ja tez wypożyczałam i suknia była jak nowa. A koszt nieporównywalnie mniejszy. To tylko taka moja mała dygresja. pozdrawiam. A sukienka wybrana przez ciebie bardzo ładna. Gratulacje dla młodego małżeństwa.