Przeciez przed porodem cie tak przeczyszczą ze nic nie bedziesz miała w brzuszku A jak nie chcesz lewatywy to i tak organizm sie sam oszyszcza jakiś czas przed

nonono
ja bym nie chciała tego drugiego sposobu oczyszczania na porodówce

no jak zamierzasz karmic to bedziesz musiała odstawic na 1 miesiac a potem zaczynac jesc sobie w małych iloscach..
acha.
ja się zasadzam na truskawki i czereśnie..
już wiem,ze będe mogła jeśc ale w małuych ilościach żeby zuzia pryzwyczaiła swój organizm do takiego jedzonka..
mnie juz chciała rodzina teraz ograniczyc cytrusy wmawiając,ze dziecko się uczuli jak w ciązy jestem.. no pewnie.. i co jeszcze.. moze nie powinnam pic soków z cytrusów, jeśc czekolady ani produktów z krowiego mleka.. a jak ja bede miała katar to i dzidzia z katarem sie urodzi

ja tez czekam jak na szpilkach.. kolejna dzidzia forumowa juz niedługo nam się objawi
