Ja tam gorąca sobie nie życzę, lepiej, żeby było cieplutko, ale bez przesady, ludzie raczej się męczą jak jest gorąc.
W lokalu niby klima jest, ale na papierochy ludzie będą wychodzić i tak na dwór... takie połączenie to zaraz choróbsko gwarantowane.
Jak dla mnie ma być nie za gorąco, nie za zimno. W tamtym roku 2 sierpnia była idealna pogoda, chciałabym, żeby się taka powtórzyła.