A my na każdym zaproszeniu (oprócz dla rodziców i dziadków) wpisaliśmy jajcarski wierszyk. Mamy nadzieję, że się nikt nie obrazi, a czy włoży coś do koperty czy da prezent, to już jego sprawa. My już też jesteśmy ze sobą 12 latek, a mieszkamy ze sobą parę latek i najbardziej będą nam odpowiadały pieniążki. Wierszyk jest zabawny, więc myślimy że nikogo nie obrazimy że narzucamy im co chcemy dostać, to przecież jak lista prezentów tylko z tą różnicą że nie muszą z tej listy wybierać.
Taki wierszyk zamieściliśmy na zaproszeniach:
Gościom nisko się kłaniamy,
na wesele zapraszamy.
Będą pląsy, tańce, bale
i jedzenia stosy całe.
Więc się Nasi Mili stawcie,
o prezenty się nie martwcie.
By nie stawiać ich na stercie,
niechaj zmieszczą się w kopercie.
Może wam się przyda.