Hej Madziulek
No reszta spraw jakoś nie powiodła się do księdza na górce pójdziemy dopiero w sobotę bo otwarte mają codziennie od 16 do 17 więc odpada bo jesteśmy oboje w pracy:(
No a w sobotę od 9 do 10 (też strasznie długo) ale myslę że już powinno się udać.
Do USC wybieramy się w przyszły wtorek bo czekam na wypłatkę kórcze zawsze do wypłaty brakuje mi własnie tej stówki:) chyba poproszę o podwyżkę:) hehe
oni nie zdają sobie chyba sprawy ile to wszystko kosztuje.
Do organistki coś nie mogę się dodzwonić chyba muszę spróbować w godzinach rannych albo poprostu podejdę do Kościoła po mszy
W piątek jesteśmy umówieni z fotografem na sesję przedsłubną zobaczymy co z tego wyjdzie i jaka pogoda będzie.
Kurcze znowu marzą mi się te upały. Jestem strasznym zmarźluchem

To chyba wszystki newsy jak narazie.
Ale pomału się kręci. Najbardziej to nie mogę doczekać się mojej sukni i pewnie najdłużej będe na nią czekać.
Pozdrawiam

wszystkich cieplusio:)