Byliśmy w studiu kuchni, pani zrobila projekt i wycene.
I sie tak zastanawiam ile powinna kosztowac kuchnia?
czy moje wrazenie jest dobre czy zludne? a wrazenie jest takie, ze w studiu kuchennym pani sie przyklada, szuka rozwiazan, bedize zorbione tak jak chcemy, a prywaciaz polowe rzeczy uwaza ze kombinujemy i on sma kombinuje tak by nie zrobic sobie zbyt zagmatwanej roboty?? jest tak czy mnie sie tylko zdaje?
Cena za naszą kuchnie 15 tys... dużo? sama juz nie wiem.
druga rzeczy... chce sie umowic na przyszly tydzien z architektem, mam dwa namiary i sa wolne terminy ... jak to teraz zrobic zeby nie wyjsc na debila?
czy jesli chodzi mi o dobor kolorow w kuchni, frontow komandora i rozkladu kolorow w sense, sciany, kanapa, stol, czy musze zamwiac wizualizacje czy wystarczy na miejscu?
wiem jakie chce meble, gdzie ma co stac, jestem otwarta na propozycje, ale wiekszosc rzeczy mam wymyslone... wiem nawet jakie kolory, ale ni cholery nie umiem ich rozmiescic... jak powiedziec czego chce? nie chce wyjsc na skapca, ale z drugiej strony nie chce tez zaplacic za zrobienie claego projektu, skoro mam wiekszosc rzeczy wymysloną? Nie wiem czy nie bełkoczę już.
Nigdy nie korzystałam z takiej usługi i nie bardzo wiem jak się do tego zabrac :