Ja też zmaierzam w czasie ferii zimowych opali nasze drewniane drzwi wewnętrzne chcoiaz jak podcza sremontu opalałam lamperię sprzed 50 lat to prawie się zatrułam oparami

więc teraz się zastanawiam czy robic to samodzielnie czy nie zamówic specjalisty z większym, mocniejszym sprzetem bo na samo wspomnienie oparów i tego, jak wyglądała moja twarz i ręce to mi skóra cierpnie

A drzwi wejsciowe, mimo, że zabytkowe- zamieniliśmy na nowe, zmieniszylismy wiec i musielismy zamurowac dziuręm któa powstała. Doceniałam urok jednak nie były one szczelne i w ogóle były jakies takie bleeee w użytkowania, że z bólem serca, ale zdecydowlaiśmy się na nowe drzwi.