Nas taki remont kosztował nieco ponad 40 tys., ale to ceny szczecińskie. Zależy jaka kuchnia, jaki sprzęt - u nas wyszło ok 16 tys.

Martyna czyli myślisz że jak weźmiemy kredyt na remon 80 tyś zł to wystarczy

[Di]

Gabiś - na sam remont powinno - jeśli nie będziecie mega szaleć...

Martyna czyli myślisz że jak weźmiemy kredyt na remon 80 tyś zł to wystarczy

Mam takie samo zdanie jak ma Di. Rozejrzyj się po salonach kuchennych, ze sprzętem i zrób mniej więcej kosztorys tych rzeczy. My tak zrobiliśmy i w sumie i tak wyszło trochę więcej, ale tak jest zawsze.

80tys zł na sam remont   mi sie wydaje że trochę mniej.... Mam znajomego który będzie mi to robił, mówil że ok. 20 tyś złotych weźmie.... No jeszcze materiały no ale żeby to az 20tys zl wyniosło  

[Di]

Sama niewielka kuchnia - mam na mysli meble tylko to jest koszt okolo 10.000 zł niestety. Garderoba - też zwykle nie jest tania - no chyba ze tak jak ja kupisz sobie regały z Ikei.... (akurat w moim przypadku gotówka się stopiła i nie było wyjścia...projekt jest, wykonania chwilowo nie będzie...). Dodaj do tego sprzęty kuchenne. W kwestii mebli do pokojów to nie powinien być duży koszt - robocizna ekipy - niestety tu sobie nieźle liczą i zwykle to co jest zakładane na początku, na końcu robi się często 2 x większe. Macie w planie wyburzanie ścian - nie będą potrzebne projekty? Materiały to jest też niestety skarbonka bez dna i ciaaaagle trzeba po coś jeździc, coś kupować. My na poczatku też zakładaliśmy że się zmieścimy w kwocie dużo mniejszej niż ostatecznie wyszła...zawsze trafia się coś niespodziewanego i jak na końcu się podlicza wydatki to włosy stają na głowie...

Di a od kogo miałyby byc te projekty dotyczące wyburzania ścian ??  Nikt nam nic o tym nie mówił....

Oto własny projekt mojego mieszkanka.
Tam gdzie jest skreslone to znaczy że dawniej tak było a teraz będzie inaczej. Tam gdzie sa poskreslane ściany tzn że do wyburzenia.

[Di]

Jeśli ściany które chcecie wyburzac sa nośne to od konstrukora/architektów i chyba pozwolenie jest na to potrzebne..o to mi chodzilo.

Gabi pisała u siebie, że nie są nośne. Do takich nie będzie potrzebny projekt. My wyburzaliśmy sami (tzn. M z kolegą to robili), a później ekipa gipsowała itp.
Gabi, niestety taki remont to są olbrzymie koszta, ale wierzę, że sobie poradzicie!!

Ja kiedyś słyszałam że powinno się doliczyć 30% do kwoty którą planuje się wydać. Zawsze coś po drodze wyskoczy.

Gabi gratuluje mieszkanka  jejku jak czytam o kosztach remontu to mi tez wlosy stanely deba...tyle kasy 

[Di]

A jak nie nośne - to nie ma problemu - wybaczcie, ale nie czytam wszystkich wątków i nie ze wszystkim nadążam...to co pisze o kosztach itp - to z własnego doświadczenia - może i jest to troche przerazajace, no coz...ale nie twierdze też, ze nie da sie taniej itp.

Di, spoko:) Gabiś jest jedną z niewielu osób, do których zaglądam jak czas mi pozwoli i dlatego wiem o ścianach.

Di no jasne że nie czytasz wszystkich watków Ja też czytam niewiele

martynka po prostu rosnę w dumę  kochana jesteś 

Dziś zrobię wstępną wycenę i doliczę z 20tyś.... tak jak mówicie zawsze coś może wypaść dodatkowego.

[vonka]

zawsze wypada coś dodatkowego
w dosłownym znaczeniu

u nas pomimo kosztorysu wypłaciliśmy ponad 40 tys zł więcej 

[svene]

Myslę że ta ściana pomiędzy przedpokojem a tym dużym pokojem jest nośna.
i aby zrobic przejscie potrzebne jest badproże stalowe, czyli krótko mówiąc konlultacja konstruktora i oczywiscie pozwolenie od spolnielni/ wspolnoty(jesli mieszknanie macie w bloku/kamienicy)
Aha..jesli mozna cos zaproponowac: to łazienke przy sypialni!
A jesze lepiej..to zaraz przy wejsciu glownym do mieszkania lokalizowac strefe dzienna- czyli salon-jadalnia-kuchnia.
a na 2 planie część intymno-nocną.

[Agnieszka_B]

Jak to sie stalo, ze ja ominelam ten watek, sami mieszkamy prawie na budowie - choc na szczescie coraz mnie to budowe przypomina . Chetnie bede podpatrywala Wasze aranzacje . Jak ktos zechce moze zobaczyc nasz WC z kotlowania w jednym w moim zonkowym watku zeby nie powielac zdjec - jedyne na 100% skonczone pomieszczenie, inne w roznych etapach.

[Kasia1981]

Jak to sie stalo, ze ja ominelam ten watek, sami mieszkamy prawie na budowie - choc na szczescie coraz mnie to budowe przypomina .

współczuję - jeszcze dobrze pamiętam jak to było - bałagan, kurz, pył i wilgoć....brrr. Ale po 4 latach od rozpoczęcia budowy mogę powiedzieć że dom wygląda jak dom Ale my urządzaliśmy się bardzo wolno, w miarę jak finanse pozwalały. Teraz zostały do wykończenia tylko 2 pokoje - dziecinne

[Agnieszka_B]

U nas coraz lepiej bo na parterze nie bedzie juz gladzi stala do zrobienia tylko podloga w salonie (reszta jest), wiec sie juz nie kurzy, najgorsze za nami, gora jest calkiem odcieta i wejdziemy do niej dopiero w przyszlym roku.

a macie namiary na fajne i tanie kuchnie?
najlepiej z okolic szczecina

ja pomału zabieram się za urządzanie 

[Agnieszka_B]

Ania to niezli jestescie, my mieszkamy prawie rok a kuchni nie mamy (tylko tymczasowa

Aga, może i szybko ale wiesz przy dwójce dzieci trochę ciężko sobie pozwolić na prowizorkę...zwłaszcza w łazience i kuchni 
rozgladam się pomału - nawet do końca nie wiem co mi się podoba...podobaja mi się nowoczesne kuchnie.
supialnie i pokoje dzieci urządzimy meblami z mieszkania - tak naprwdę musimy zrobić całkiem nowa kuchnię, dwie łazienki i salon (stół -  duży, rozkładany + krzesła, dwie sofy, jakis mebel na scianę)

I ja chętnie poczytam o tanich kuchniach. Co jak co, ale kuchnia i łazienka musi być zanim się wprowadzimy.

[Agnieszka_B]

Ania masz racje. Z dzieciakami tez bym sie nie wprowadzila na takie warunki jak mamy obecnie i m.in dlatego odwleka sie troche nasza dzidzia ale spokojnie juz coraz blizej.

Mi tez podoba sie nowoczesna kuchnia na wysoki polysk i taka bedziemy miec (podoban wystawiona stoi w Castoramie na Ku sloncu) kafle juz sa, mamy nadzieje, ze maksymalnie do konca marca jak mezu wroci z morza zrobimy kuchnie. Teraz nawet lodowki robia takie srebrne, inox itd na ktorych nie widac sladow palcow (sprawdzalam organoleptycznie w Media Markt

[kjp83]

Ania ja polecam kuchnie z Ikei. Fakt trzeba załatwić transport z Poznania i pokonać paręset km ale na prawdę warto. Najlepiej wziąść architekta żeby rozsądnie zaplanował wszystko ale zaznaczyć że na Ikeowskich meblach. Ja zrobiłam projekt i z ciekawości zaczęłam latać po szczecińskich meblach na wymiar żeby mi wycene zrobili. Ceny wahały się od 11 do 15 tys. W Ikei za taka samą kuchnie zapłaciliśmy 5 i jeszcze dostaliśmy 200 zł w bonie na zakupy, więc było na gary
Ikea ma bardzo dobry osprzęt do szafek. Wszystkie zawiasy to blumy. Różnica tylko taka że w kuchniach na wymiar płyta jest grubości 18mm a w Ikei 16 mm. No i korpusy będą zawsze białe. Ale jeśli mamy gdzieś widoczny bok szafki maja specjalne płyty maskujące w dowolnych kolorach.

też sie nastawiam na kuchnię z ikei 
a ty jaki masz model?
bardzo mi się podobają rozwiązania w szufladach - marzy mi się własnie porządek w szufladach

[kjp83]

ja mam na dole matową czarną folię- applad ( wiem wiem- rączki dziecka, ale nie mogłam sie oprzeć i nawet nie jest źle ) a na górze mam biały lakier na połysk.Racja- szuflady są rewelacyjne ale kargo jeszcze lepsze  Wszystko co moja mama ma w spiżarce w osobnym pomieszczeniu, ja generalnie mieszczę w jednej szafce kargo. 

też lubię kargo - są rzeczywiście bardzo praktyczne
my będziemy mieli akurat spiżarke pod schodami, zaraz przy kuchni więc do bólu mogę sobie szuflad zaprojketować 
a mozemy cię naciągnąć na zdjęcia kuchni?

[kjp83]

Oczywiście że będą ale teraz czekam właśnie na zmontowanie tej ostatniej szafki, co mąż obiecał na jutro
Tak jak wcześniej obiecywałam będą zdjęcia całego mieszkania, tylko musze wene złapać do ogarnięcia wszystkiego bo foty będą robione na moją stronę www, więc musi być wsio uporzadkowane, pozabierane mydła i szampony z łazienki i wszelkie graty z wierzchu.

[toscansun]

wydaje mi się, że meble kuchenne z IKEI nie są złe, jednak jeśli ma się niewymiarową kuchnię, trudno dopasować szafki z IKEI,
z tego co się orientuję, mają standardowe określone wymiary... natomiast mają dobre blaty laminowane i zlewy ceramiczne:)
my już po przeprowadzce, jak skończę ogarniać mieszkanie, podzielę się z Wami efektem:)