[pyh]

ja jutro szykuje sie na lepienie baranow z masy solnej, robota szybka: mala kulka+duza kulka, splaszczyc, upiec, tam gdzie "futro" pomaziac klejem, obsypac kasza jeczmienna, domalowac oczki i pyszczki ....i juz

[madziq]

też nie czuję w ogóle tych świąt  może przez pogodę dzisiaj córa sieje rzeżuchę i to będzie jedyna dekoracja, kupię żonkile i to wsio 

[baska98]

u mnie rzeżucha już zasiana i tez planuję jeszcze tylko kupić żonkile

[Agnieszka_B]

Ja zasiałam rzezuche w piatek i juz mi wyrosla , bede musiala zasiac w srode swieza co by miec akurat na swieta a tą zjem

[baska98]

a i jeszcze mam posiany owies

[anusiaaa]

Ja wczoraj posialam rzezuchę.
Powiesilam krolika na oknie, na drugim motyla.

Do koszyka wrzucilam jajeczka czekoladowe i krolika + kurczaki.

I mamy swieta 

[ooppoonnkkaa]

U nas w tym roku chyba nie będzie nic. Nie mam żadnych ozdób na wielkanoc, żadnych ładnych doniczek, koszyczków itp :/ A kupić niestety nic nie kupię. Tak więc świąt nie będzie specjalnie czuć

pyh zrób zdjęcia jak robisz te zwierzaczki ok?

[Mysikróliczek]

U mnie też w tym roku bez ozdób wielkanocnych także nie jesteś sama

[pyh]

Oponko, moim zdaniem pieniadze do wykreowania swiatecznego klimatu naprawde nie sa niezbedne
wysianie rzezuchy na ligninie to pare groszy
mozna urwac pare galezi forsycji, przyniesc kilka bazi
jajka ufarbowac w cebuli i wydrapac fajne wzorki, albo i nie
masa solna to tez taniocha:sol, maka (im tansza, tym lepsza, naprawde), woda, z kilograma zrobisz dekoracje dla polowy osiedla

jak zrobie barany, postaram sie wkleic

[ooppoonnkkaa]

No to własnie prosiłam o zwierzaki w kontekście, że to mogę zrobić sama. A rzeżuche trzeba mieć nawet w czym posiać. Na prawdę. Napewno nie na talerzu z watą czy ligniną oblanego wodą bo jakoś mi to świąt nie przypomina....

[pyh]

mysle,ze przesadzasz, ja wysiewam na odwroconej do gory dnem miseczce, jak urosnie to taki pagorek obkladam pisankami a na czubku stawiam baranka i klimat swiateczny zapewniony

Oponka widziałam na FB że Klusio robił jakieś kurczaczki więc już jakiś akcent świąteczny w domu masz

I nie zrozum mnie źle PROSZĘ, ale średnio co drugi Twój post zawiera narzekanie, że na nic Cię nie stać, że masz tragiczną sytuację finansową itp. I jak mam być szczera jest to bardzo męczące, bo nawet nie wiadomo jak się do tego ustosunkować. Każdy ma jakieś problemy, wiem, że taki problem jest naprawdę spory, ale postaraj się nie wspominać o tym za każdym razem.

[anusiaaa]

Ja rzezuchę posiałam w pierwszej lepszej doniczce, do ktorej wsadzilam lejek oblepiony watą...zaraz wszystko zarosnie i nic nie bedzie widac

[Mysikróliczek]

Ja myślę, że każdy tak robi... generalnie zatkało mnie, że potrzeba SPECJALNEGO naczynia, bo inaczej nie ma klimatu Świąt 
Chyba nieco przesadzasz Oponko... 

[ooppoonnkkaa]

No dla mnie nie ma. Każdy lubi co innego i wg swoich upodobań robi dekoracje.

Ok, nic się nie odzywam już bo jak ktoś ma to ok, jak ktoś tylko napisze, że nie to już jest męczące. A słowo narzekanie tu lekko nie pasuje ale trzeba o tym wiedzieć z autopsji.  Ok Nie ma sprawy, bez problemu poważnie nie będę już pisać. Tylko już nie kontynuujcie bo nie ma sensu

[vonka]

u mnie za oknem na łąkach leży świeży śnieg 

do takiej aury bardziej mi pasuje choinka niż kurczaczki i baranki 

[pyh]

dlatego ja nawet nie wyciagalam z wazonów galezi, na ktorych w swieta BN wisialy bombki; teraz wisza kroliki, ptaszki i kurczaczki-biale, pieknie komponuja sie z wielkimi platkami, ktore wlasnie wiruja za moim oknem.....

[baska98]

zapomniałam o forsycji stoi już u mnie od soboty. Jak zakwitnie to będą święta w wazonie  forsycją mam jeszcze tą falującą wierzbę...

[Zaneta_81]

Aga, widziałaś zapewne na blogu Ani ( dziubaska) że rzeżuchę można zasiać nawet w ciastolinie/plastelinie...
Adrian miał mega radoche lepiąc z plasteliny kurczaczka któremu później na grzbiecie wyrosły zielone piórka 
świetny pomysł na dekoracje,  zwłaszcza dla domu gdzie sa dzieci i takie rzeczy właśnie możemy zrobić z nimi i dla nich 

nie wspomnę juz o uroczych zajączkach zawieszonych na gałązkach 

[pyh]

dzis w DDTVN pokazywali swietne koszyczki zrobione z wytlaczanek do jaj, galazek i papierowych motylkow-delikatny i rustykalny efekt

Aga jeżeli tak Cię zabolało to słowo to zastąpmy je słowem "podkreślanie".

Jest sporo osób w takiej sutuacji w jakiej jesteś Ty, to normalne. Jedni mają lepiej, inni gorzej. Mi chodzi o to, że praktycznie w każdym poście to PODKREŚLASZ. I jest to zwyczajnie krępujące. Nie gniewaj się, po prostu nie pisz ciągle o tym.

I nie wiesz w jakiej ja jestem sytuacji, lub w jakiej byłam więc nie wiesz czy to znam czy nie.

[aaaneta]

Jezu, to jest forum, niech pisze co chce. Jeśli to jest jedyne miejsce, gdzie może ponarzekać czy jak piszesz PODKREŚLAĆ, to niech to robi, a innym wara od tego, a jeśli Ciebie ~anulka~ to krepuje to nie czytaj.

A mi się specjalnie jakichś mega ozdób robić nie chce
Ja uwielbiam na dzień lub dwa przed świętami kupic sobie bukiet kolorowych(najlepiej żółtych) tulipanów.Do tego koszyczek z pisankami i mi wystarcza
Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba.Naprawdę...
Jakoś taki wazon z bukietem tulipanów kojarzy mi się z Wielkanocą. Bo zawsze tak mam

o tak wyglądały u mnie święta w zeszłym roku
kwiaty na stole i koszyk z pisankami i wio...



tak więc w tym roku też stawiam na minimalizm
a poza tym, przyznam szczerze,że Ja nie potrafię robić sama jakichś ozdób. Może umiem, nie wiem, bo nawet się nie zabieram. Nie jestem chyba taka kreatywna. Ale u innych zdolnych-podoba mi się
np moja sis na Boże Narodzenie zrobiła mi takie ekstra aniołki na choinkę z masy solnej,że w szoku jestem. Szkoda,że Ja taka zdolna nie jestem...

[ricardo]

ja tam jestem za leniwa na samodzielne robienie ozdób. Wolę kupić ale szczerze to w sklepie nic mnie nie urzekło więc i nic nie kupiłam. Mężowi nie chce się szukać ozdób w piwnicy więc i mi nie przeszkadza że jest goło i wesoło Motyle na firance u mnie wiszą cały rok

Pięknie wyglądają te tulipany Ale jeszcze piękniej to ciasto na paterze, chyba jabłecznik. No zjadłabym połowę sama

Ja jakoś  nie mam weny na strojenie.. taka pogoda za oknem. Coś tam w kuchni zawiesiłam, ale to bardziej wiosenne aniżeli wielkanocne. Może potem strzelę fotę.

A ja mam pytanie do ANKI - Czy Twoja kuzynka - dekoratorka wnętrz, chętna jest do współpracy?

loona, pewnie tak.
wyslę ci namiary na priv 

[ela]

No i ważne ze dziewczyny mają tradycyjne Wielkanocne śniadanie hehe ...paluszki

Dzięki anka i czekam.