Ja też chciałam fioletowe róże, bo takie istnieją, ale pani w kwiaciarni, powiedziała mi, że to się mija z celem. Koszt jednej takiej róży w czerwcu wynosiłby okolo 50zł a i tak nie wiadomo jakies wielkosci by przyjechały itd. To jest jakaś bardzo droga domiana, która jest hodowana gdzies mega daleko, stąd takie kwoty.