Co sądzicie o filmowaniu nocy poślubnej

Oglądałm program o czymś takim, moim zdaniem, albo ci ludzie nie mają co robić z kasą, albo mają coś z głowami nie tak!!!
A na domiar złego (przynajmniej dla mnie) w necie znalazłam takie coś
"Jak donosi Dziennik Łódzki, w Radomsku coraz więcej firm zajmujących się wideofilmowaniem w swojej ofercie zamieszcza możliwość sfilmowania nocy poślubnej.Jak pisze gazeta, cytując słowa przyszłych nowożeńców, Moniki i Łukasza, którzy odwiedzili cztery profesjonalne firmy, które bez wahania zgodziły się na wykonanie takiego filmu:
"W jednej zaoferowano nam nawet dźwiękowe efekty specjalne, aby film zyskał na atrakcyjności" - opowiada Monika. Cena za nagranie poślubnych igraszek jest wysoka: 30 minut kosztuje od 300 do 600 zł, tyle samo, co zrobienie dwugodzinnego filmu z wesela.
Prawdziwym problemem jest jednak to, że firmy zgodnie twierdzą, że nagranie nie może się odbyć bez obecności operatora. "Miałem już przypadek, że panna młoda rozmyśliła się w ostatniej chwili, chyba zjadła ją trema" - wyjaśnia radomszczański operator. "Dlatego teraz przy zamówieniu na filmowanie nocy poślubnej pobieramy zaliczkę”. „Musimy się jeszcze zastanowić, czy zdecydujemy się na takie nagranie. Może poradzimy sobie sami" - twierdzą Monika i Łukasz."
A tak na marginesie to niby gdzie ma być takie nagranie umieszczone bo chyba nie na weselnej kasecie
Już sobie wyobrażam jak moja np. babcia to ogląda
Nie dla mnie to niesmaczne, ale czego się nie wymyśli dla kasy
