My byliśmy kilka dni temu na spisaniu protokołu, zapowiedzi będą przez 2 niedziele z rzędu, wypisał tez kartkę na zapowiedzi w parafii narzeczonego i po zwróceniu jej do mojej parafii dostaniemy licencje na ślub w innej parafii. Nic nie chciał, nie naprowadzał na temat pieniędzy, co więcej już przy załatwianiu spraw kościelnych spotkaliśmy się z życzliwością. Kiedy zaproponowaliśmy tzw. "co łaska", ksiądz nie chciał i stwierdził, że i tak mamy dużo wydatków.