hmm ja sama załatwiałam tylko dekorację sali i zamawiałam zaproszenia na allegro no i dbałam o moje sprawy takie jak suknia, fryzura, makijaz..
jesli chodzi o salę, kamerę, tort, fotografa, gajerek, dekoracja auta, kościoła itp. to fakt, ze w większosci sama orientowałam się co i jak, gdzie warto, jakie ceny itp... ale na wszelkie spotkania i miejsce chodzilismy wspólnie
nie bylo łatwo bo mąż był zmęczony pracą, a wieczorami te spotkania,, niechętnie chodził, ale w trakcie się ożywiał, angażował.. Takze moze wyglądło to tak, ze wszędzie go ciągałam za sobą, ale spisał się bardzo dobrze
Jestem z niego zadowolona.. chociaz mówię,, jak tylko słyszał, ze trzeba gdzies pójsc czy cos to dostawał gęsiej skórki
