ja dość młodo urodziłam Jasia, dlatego nie zakładałam, że będę chciała mieć jeszcze jednego malucha. Jednak teraz zmieniłam zdanie, myśle , że ponad 4 letnia różnica wieku jest i tak spora, ale patrząc na Jaska, na jego samodzielności, uważam, że czas najwyższy. Szkoda tylko, że mi się organizm kiełbasi i nie chce działac zgodnie z moimi pragnieniami. Wiem, jedno. Nie chce, aby młody był jedynakiem. Ja i mój mąz wiemy jakim wsparciem jest rodzeństwo, kiedy coś się dzieje z rodzicami. Mojego P. ojciec zmarł na raka, powiedział, że gdyby nie siostra , to nie dałby rady. Teraz , kiedy mój ojciec walczy, moja siostra jest dla mnie oparciem, mimo, ze mieszka daleko... Chcę, żeby Jaś miał wsparcie, kiedy nas zabraknie. Nawet jak będzie już dużym koniem. Z kimś , kto rozumie nasze uczucia, najlepiej dzielić smutki