Dobrze, napiszę jeszcze raz, żeby było jasne. Bo wszyscy coś mi tutaj imputują. Nie wiem, z czego to wynika... Po prostu chyba trzeba było przeczytać wszystkie moje posty w temacie w całości... Ale oki, wyjaśnię jeszcze raz:
1. Nigdzie ani ja, ani Szymon nie napisaliśmy, że zabawa z alkoholem jest NIEKULTURALNA (na naszym weselu będzie alkohol - znamy nasze rodziny i przyjaciół, wiemy, że nie będzie z alkoholem problemów). Proszę więc nie twierdzić, że tak było.
2. Celem naszego wesela jest KULTURALNA zabawa, a nie kultywowanie zwyczajom i obrzędom weselnym, bo tych, np. w postaci oczepin i towarzyszących im zabaw nie przewidujemy. To, że planujemy KULTURALNĄ zabawę, to naturalne, każdy chce taką widzieć na weselu.
3. To, że my nie chcemy obrzędowości, nie znaczy, że ją uważamy za przejaw NIEKULTURALNEJ zabawy. To po prostu nie jest nasz styl. Każdy bawi się jak chce/lubi.
Mam nadzieję, że już wszystko jasne...