Heheheh to ja mam taka pizake, ktora Ar najchetniej tez by wyeksmitowal z mojej szafki a tym bardziej ze mnie... coz ja poradze ze jej gorna czesc tez juz jest nieco zwichrzona przez czas....Ale ja ja poprostu uwielbiam....Zreszta Ar tez ma taka jedna koszulke, ktora juz miala taaaaka dziure na plecach (przetarla sie) ze mial na ta dziure naszywane cos tam, zeby jej nie bylo widac hehee, ale ostatnio ktoś chyba pomogl tej koszulce zniknac, bo Ar nigdzie nie moze jej znaleźć....