Donia myślę, że raczej będzie zalatana.. wiadomo jak to jest chwilę po ślubie (a przynajmniej wyobrazić to sobie można

Mnie by najbardziej pasował 2-3 lipca.. co Wy na to? Szczecinianko chyba to się łatwiej udaje, bo jest ich więcej i nawet jak kilku osobom nie pasuje, to te które przyjdą i tak stanowią tłok

U nas faktycznie trzeba się liczyć z każdym, bo wychodzi, że nas jest 4 albo 5 prawda?