cóż... lepiej troszke dopłacic niz wyglądać smiesznie w zmienianych butach,,,
moje teraz wyglądają w miarę normalne (juz nic nie sterczy do gory), ale to dlatego, ze to nie są buty z czubkiem takim ostrym tylko takie jakby z kwadratowym (chociaz zwęzane)..
Poza tym lepiej nie próbowac,bo kazdy but jest inny i nie wiadomo, jak zareaguje na przeróbki
co do obcasa, to ja problemów nie mialam... tzn miałam ale innego rodzaju niż Twój..
ja mam 156 a Konrad 175, dlatego tez chciałam obcas jak najwyższy..
chciałam się poświęcic dla mężulka hhii
i mialam jakies 7-8cm. ale nie było łatwo, bo nie jestem przyzwyczajona do takich obcasów. Dobrze, ze buty które kupilam byly bardzo stabilne, więc dobrze się chodziło i tańczylo, ale bałam się,ze nie wytrzymam..