martulka-a to ja sie wtrace:) bo mam takie paski w domu, podloze musi byc silne-zeby farba nie odpadala razem z tasma-bo potem zostaje sciana w łatki nierównej głebokosci....i zostaje tylko polozenie nowej gladzi...ja wlasnie mialam ten problem i jeszcze nie dokonczylam mojego pasiastego fresku gdyz musialam milimetrowym pedzelkiem zasuwac krawedzie:)


jesli sa to roznobarwne paski na bialym tle-czyli przzykladowo w sekwencji biały kolor biały kolor-to najłątwiejsza opcja...malujesz na biało i na tym białym tle przyklejasz paski z taśmy malarskiej i wewnątrz malujesz kolorem,
jest kilka podstawowych zasad:
1) paski wyznaczasz poziomicą-jak najdłuższą-można delikatnie zaznaczyć ołówkiem i wtedy przyklejasz taśmę malarską wg tego szablonu
2) malowanie jednego paska nie może przekroczyć ok 10 minut-gdyż taśmę malarską zrywamy tuż po wymalowaniu-delikatnie-ruchem prostopadłym gdy farba jest jeszcze wilgotna (jeśli potrzeba drugiej warstwy farby-najlepiej taśmę przykleić dwukrotnie)
3) jeśli robimy paski niejednorodne -jako tło wybieramy kolor-którego jest najwięcej
4) najważniejsze: jeśli tłem jest nowo pomalowana ściana-należy zaczekać z przyklejaniem taśmy ok 2 tyg-wtedy minimalizujemy ryzyko odklejenia się farby z taśmą malarską:)
5) przy odklejaniu taśmy niekiedy i tak niezbędne będą poprawki-dlatego zaopatrzcie się w malutki pędzelek-jeśli chłopcy malują farbkami-z pewnością znajdziecie takowy w ich akcesoriach
powodzenia-mam nadzieje-ze pomoglam-duzo pracy Was czeka-ale efekt faktycznie jest swietny!
pozdrawiam