Kasia bezpośrednio kulom zdjęć niestety nie robiłam ( na jednym zjęciu widać dwie ale jest tam też mój mąż i synek;) )...ale piękne były! Jak wchodziliśmy na salę to do męża szepnęłam, że chyba Kaśka robiła dekoracje... potem do pytałam się młodych i już wiedziałam na 100%. Pogoda była w sam raz, w upał to tam faktycznie było by nie zaciekawie. Dekoracja jak zwykle piękna!