[lebara]

Denerwować się nie denerwuję ale trochę wkurzyłam się że szanowan przyszła mamusia już wszystko zaplanowała, my jeszcze o dziecku nie myślimy a ona już chce je pilnować, kurczę tak jakbym to ja nie potrafiła zająć się własnym dzieckiem. A o wspólnym mieszkaniu nawet nie ma mowy, w sumie sama cały czas powtarza że młodzi powinni sami mieszkać. Będzie trzeba teściowej poszukać mieszkania na innym osiedlu. :D:D

no to pokolenie chyba tak ma...zawsze wszystko wiedzą lepiej ech... więc mieszkania koniecznie szukajcie na innym osiedlu ehhehe choć czasm pomoc jest przydatna, gdy się pracuje, nie ma co 

[lebara]

Szczerze to nawet bałabym się zostawić z Nią małe dziecko, jest schorowaną 65 letnią osobą, która ma pełno poważnych chorób i sama wymaga opieki.

aaa ok ok, rozumiem 

Ojj - czeka na wnuki . Moja mama nie naciska, a tesciowa to bez komentarza - ma swoje zycie zbyt zabiegana i zajeta zeby nawet samym slubem sie przejmować. Lebara - wiec uwierz nie masz az tak zle

[_patka_]

teraz tak mowi, bo dzieci nie macie, urodzisz to zaraz zacznie mowic, ze ja boli, a jeszcze jak wnuczek/wnuczka da jej popalic to juz w ogole sie odczepi a gadac lubi widocznie to i gada glupoty takie

[lebara]

Tak sobie wczoraj pomyślałam o indywidualnej lekcji tańca,  hmmm może nie jesteśmy jakimiś wielkimi tańcerzami ale na różnych imprezach sobie   tam tuptamy na parkiecie, no ale teraz to nasz ślub i wypadaloby elegancko wypaść :D:D Trochę pobuszowałam po internecie, sprawdziałam ceny itp.
Został mi tylko do przekonania mój kochany narzeczony, ehh bałam się Jego gadania a na co a po co , przecież dobrze tańczymy itp. No ale podjełam się tego wyzwania :D Najpierw przygotowałam sobie grunt :D mówię co i jak.....muszę przyznać że moje kochanie po raz kolejny pozytywnie mnie zaskoczył Powiedział, że możemy nad tym pomyśleć.....czyli jest na tak

Teraz muszę dokładnie dowiedzieć się jak to wygląda i kiedy takie lekcje można zacząć.

W przyszłym tygodniu będą zaproszenia...już nie mogę ich się doczekać.....na początku maja chcemy iść do księdza, bo pewnie będziemy musieli też jechać do miejscowości M, tam do Jego parafi pozałatwiać papiery związane z ślubem, wyciągnąć Jego akt chrztu, bierzmowania, dać na zapowiedzi.

[emm-a]

   ja P. już od dawna przygotowywałam na naukę pierwszego tańca  pamiętam, że pierwsze moje podchody mialy miejsce już dawno, może pół roku temu...oglądaliśmy jakiś film,komedię i tam kilka par wzielo ślub naraz i wszyscy tańczyli potem walczyka po kole i ja mowie do P. :
- zobacz jak ładnie tańczą walczyka, nie tupią w miejscu jak pingwiny,tylko ładnie tańczą prostego walczyka po kole 

potem jeszcze kilka razy spomnialam cos na ten temat, oczywiscie narzekala jakie to przykre dla mnie że nie bierzemy ślubu nad morzem, że mam nadzieję że przynajmniej inne moje pragnienia związane z weselem się ziszczą...

wczoraj bylismy na pierwszej lekcji i P. zadowolony nawet  choc po pierwszych 10-15 minutach zaczęlam miec wątpliwosci  ale potem bylo juz coraz lepiej 

[Precelek]

lebara a daleko masz do Fordonu?

[lebara]

Precious zależy jak patrzeć czy z Solca czy z Bielaw :)w sumie to ta sama droga, a czemu się pytasz?

powiedz PM, że tylko prostej choreografii Was nauczą i goście będą z zainteresowaniem patrzeć, a nie czekać, aż się Wasz taniec skończy

[Precelek]

bo w Fordnie jest fajna szkoła tańca.
my byliśmy na próbnych lekcjach w trzech szkołach i tam zdecydowanie nam najbardziej podpasiło. Wykupilismy sobie indywidualnie godziny i naprawdę super wyszedł nasz taniec, a żadne z nas nigdy nie miało nic wspolnego z tańcem
Jeśli nie masz daleko, to z czystym sumieniem polecam szkołę Adelante.

My bylismy w zeszlym roku na Dworcowej, ale on uklada kroki do pierwszego tanca wg tych, ktore nas uczyl na kursie .. musimy jeszcze poszukać po mieście co i jak :]

[lebara]

Ja to wolałabym podszkolić taniec " na trzy" itp takie typowe weselne kroki. Pierwszy taniec chcemy zatańczyć normalnie bez żadnego show, co by w ogóle nie pasowało do piosenki, którą wybraliśmy

[lebara]

Dziewczyny orientujecie się może jak to wygląda z zapowiedziami i z całą robotą papierkową przypadku gdy jeden z narzeczonych nie jest z parafii w której będzie ślub??mieszka w innym mieście niż jest zameldowany, z zapowiedziany trzeba iść do parafii gdzie mieszka  czyli w Bydgoszczy czy tam gdzie jest zameldowany czyli na wiosce u mamy?

U nas to było na opak, bo moj K jest zameldowany w innej wiosce niz mieszka, a mimo to poszliśmy do parafii, w której bywa, czyli jego zamieszkania.. ksiadz nie robil problemów wypisał papiery, dopiero potem zastanawialismy sie, czy to nie bład .. moj ksiadz na zapowiedziach zakrecil sie strasznie i zamiescil w miejscu zamieszkania dwie miejscowosci smiesznie wygladalo, ale obylo sie bez klopotów ..
Normalnie powinnismy iść do miejsca, gdzie K byl zameldowany i tam dokumenty zbierać po kolei;) .. tylko,ze komunie i chrzest mial zupelnie gdzie indziej, a bierzmowie tam, gdzie mieszka teraz ..ppff poplątane strasznie - ale wyszło pozytywnie !!

Sądzę, ze powinniście wybrać sie na wioskę do parafii - a jeżeli tam są papiery od chrztu i bierzmowania, to juz w ogole z górki :]

Na 3, to masz w standardowej nauce tańca- my własnie na taki ekspresowy poszliśmy w zeszłe lato - 2 tygodnie zajęć i 7 rodzajów tańca :]. Przydało się, teraz czujemy większa swobode na parkiecie, a Kamil moze tanczyc z kuzynkami itp. ja jak zwykle musze sie dostosowac do faceta, bo to on prowadzi

parafia Wasza jest tam, gdzie minmum 3 miesiące mieszkacie i tam się załatwia zapowiedzi.

Oo,no proszę, czyli mimo krecenia zrobilismy prawidłowo .. lebara nie mieszam więcej

[lebara]

W poniedziałek przyjdą moje wyczekane zaproszenia i zawiadomienia, kurcze umieram z ciekawości jak wyszły tym bardziej, że zamówiłam w ciemno bez żadnych próbek :D Na jutro M zaplanował, że pojedziemy rozejrzeć się za wędlinkami na wiejski stół, dostał namiary od kumpla który ma znajomych w tej branży.
Mamy już bimberek i specjalny nalewak do tego. M nakręcił się żeby kupić jeszcze na ten stół jakieś sery mało spotykane. Jego kuzyn zamówił nam udo dzika.

Napalił się na ten stół wiejski, chce tyle kupić że aż się boje czy to wszystko zejdzie. Coraz częściej widzę, że mój Michu bardziej się nakręca gdy jest temat wesela niż ja, ja to jeszcze wszystko na spokojnie biorę.

to się ciesz kochana, ciesz !

a te sery fajne - ja uwielbiam ogólnie ja widziałam na weselu, że stół wiejski był bardzo popularny, a najszybciej to znikły ogórki kiszone hehehe, ale dużo ludzi tam podchodziło, gawędziło, wcinało i bimberek popijało

Skoro takie dobre to moze podzieliwz sie kontaktem od produktow na ten stol wiejski.. uparlismy sie na niewiescin ale nie smakowalismy ich prroduktow ktore mamy kupic..

[lebara]

Pandi to napiszę Ci namiary wieczorkiem jak będę rozmawiać z M bo to jego działka ja tam jadę na degustację

Sii.. no to czekam wieczorem na wiadomosc i dziekuje

[emm-a]

ciesz się z zaangażowania narzeczonego  mój ma takie zrywy    choć teraz juz musi sie angażować czy chce czy nie 

my tez mamy stol wiejski z bimbrem najprawdopodobniej 

[lebara]

Dzisiaj przyszły zaproszenia, zamówiłam je w ciemno i powiem szczerze nie żałuję. Mój M powiedział, że nie chciałby mieć takich tradycyjnych zaproszeń, wspólnie zdecydowaliśmy się na jeden wzór I muszę powiedzieć, że nie żałuję swoją innością i prostotą nabrały uroku. Bardzo mi się podobają, już nie mogę się doczekać długiego wekeendu kiedy to będziemy je rozwozić.

A oto fotki zaproszeń.

[mkarolinka]

Mieliśmy bardzo podobne zaproszenia Pewnie ten sam sprzedawca śliczne są

Ładne naprawde .. a najwazniejsze ze wam sie podobaja

[emm-a]

bardzo mi się podobają  faktycznie nietypowe  i bardzo ładne 

świetne zaproszenia!!!

[xanth]

te też sa z ammelia wedding?

Jejku, ja się muszę zabrać za wysyłanie tych zaproszeń, ale muszę porobić mapki dla przyjezdnych gości, żeby wiedzieli gdzie jechać do hotelu, gdzie isć do kościoła i mapke do sali..