Musze wypowiedziec sie na ten temat ponieważ jeśli ktoś z Was ma taki problem jak ja jeszcze niedawno miałam to była bym bardzo szczęsliwa jeśli mogłabym pomóc. Dla mnie jest to temat rzeka. Moja walka z trądzikiem trwała ponad 10 lat!!!!!Z każdym dniem było coraz gorzej,nic nie pomagało. Nie ma chyba leku ,maści,czy innnych eksperymentów których bym nie stosowała!!!poprosto stosowałam wszystko-przez wiele lat byłam królikiem doświadczalnym. Muszę przyznać ze miałam również przyjemność odwiedzać gabinet Pani P. Takie wizyty, zabiegi, maście,leki kosztowały mnie grubo ponad 3000zł!!! Niestety to również na nic sie nie zdało - oczywiście nie mam tutaj do nikogo pretensji ponieważ każdy z nas jest innym przypadkiem i nie każdemu to samo pomoże. Jednak zawsze ma się tą odrobinkę nadziei że może po kolejnej wizycie będzie lepiej i tak się to wszystko ciągnie.
Po tej kolejnej ine udanej próbie postanowiłam, że musze znaleźć przyczynę trądziku a nie usuwać skutki, które na nowo powstają. Wybrałam sie do dermatologa-polecam- i poprosiłam o robienie mi wszystkich możliwych badań ginekologicznych jak i testów hormonalnych. Troszkę to kosztuje

.Okazało sie że wszystko jest ok. Ginekolog polecił mi panią dermatolog dzięki której mój koszmar w końcu sie zakończył. Juz nie wierzyłam ze ktokolwiek jest w stani mi pomóc. Pani doktor jak tylko mnie zobaczyła to nie wiedziała co powiedziec a ja byłam załamana. Opowiedziałam jej całą historię-powiedziałąm ze mi nic nie pomaga, że stosowałam juz chyba wsystko. wspólnie postanowiłysmy o rozpoczęciu kuracji roakutanem-to jest bardzo szkodliwy lek- dlatego kuracja nim jest ostatecznością. Ale ja sie nie wahałam!!!Ponieważ lek jest bardzo drogi(miesięczna kuracja jesli dobrze pamietam 700zł)dlatego jedziłam po lek do Niemiec(tam jest połowe tańszy- miesieczna kuracja 300zł).Coś w tych granicach juz dokładnie nie pamietam,ale napewno opłaca sie zapłacic za paliwo i jechac do najbliższej niemieckiej apteki i tam kupic lek. Dzisiaj od kuracji minęło 2 lata i nigdy nie bede załowała tej decyzji. Mam nadzieje ze komus pomogę moją opowieścią.