zapuszczam włoski cały czas:)...musze się nadawac do fryzurki jaką wybrałam...jako niejedyna na tym forum..bo juz ją widziałam w seteczkach innych forumek:)
ale korci mnie aby iśc do fryzjera i utnąc troszeczkę....bo poprzednio przed zapuszczaniem była baardzo zadowolona z fryzurki:)
ale dam rade wytrzymam do października
a oto moja fryzurka:)

kurczę tak bym chciała się wam pochwalic sukienką
ide dzis do rodzicow.....zobacze na jakim etapie jest burdel remontowy, może jednak się da jakos kieckę przyodziać i pstryknąc fotkę