U siebie na osiedlu mam dwa fajne lumpeksy do których lubię sobie wejść

Serce mi się kraje jak znajduje śliczne perełeczki, w stanie IDEALNYM, ale albo są za małe dla moich chłopaków, albo są zupełnie dla dziewuszek... co mogę to rozdaję

ale ostatnio trafiło mi się kilka cudnych rzeczy, które z chęcią znajdą nowych właścicieli... a ja z wielką chęcią dorobię do domowego budżetu.
Nie ma co ukrywać, że większość ubranek na all pochodzi z lumpeksów... ja to jawnie piszę

ale gwarantuję, że ich stan jest naprawdę bardzo dobry. No i są urocze

Kupowane "na sztuki", nie "z kosza" w cenach nie "groszowych", ale wydaje mi się, że warto.
Do cen trzeba doliczyć 5 zł za list priorytetowy.