z ostatniej chwili
1. bukiet zamówiony, dla mnie kalie+tulipany, dla świadkowej tulipanki. mam nadzieję, zę to ładnie wyjdzie i kolorystycznie będzie pasować. (ta kolorystyka mnie najbardziej gnębi ),
2. pierwsza spowiedz zaliczona,
3. spotkanie z DJ'jem ustalone, jeszcze tylko z fotografkami trwa korespondencja,
4. próbny makijaż umówiony - 19.04, paznokcie umówione 28.04. solarium chyba działa, bo nabrałam ładniejszych kolorków i nawet ręce mi się też troche zbrązowiły ,
5. zaczynamy potwierdzać kto przyjdzie i powoli zaczyna się już coś konkretnego rysować.
6. napoje i wino kupione,
7. albumy dla rodziców na podziękowania kupione (takie tradycyjne do wklejania), kartki z papieru czerpanego na których wydrukujemy jakieś ładne podziękowanka i wkleimy do albumu tez kupione. odbitki naszych dziecięcych zdjęć gotowe. tylko to teraz poskładać do kupy
8. lekcje tańca w toku, może nie jest super ekstra, ale jest troszkę do przodu.
i chyba tyle zaczyna do mnie docierać że za 2 tyg będe juz ŻONĄ!!! dziwne uczucie
Pozdrawiam!