no wlasnie ja mam rodzinę w Wielkopolsce i na kazdym slubie na którym tam byłam, życzenia pod kościołem składali tylko ci, kótrzy byli zaproszeni tylko na ślub, natomiast reszta gości składała życzenia w lokalu...
w zależności od tego czy przed wejsciem na samą salę była duza przestrzeń, czy nie to albo zyczenia było przed drzwiami do sali, potem wejscie na salę, toast itp lub też zyczenia w samej sali..
i ja bylam przekonana, ze u mnie także tak będzie... zresztą mi się to podobało... tak sobie "zaplanowałam" w myślach
jak bylam na weselu tydzien przed naszym to goście składali zyczenia przed kościołem, i to wszyscy,, średnio mi się to podobało...
no i niestety u mnie było to samo... jak juz podeszli pierwsi goście, to się wszyscy rzucili z kwiatkami..

mimo, iz ja mowilam mamie, jakbym to chciała..
cóż nie opanujesz gości... po prostu tego nie planuj... będzie jak będzie...
