Autor Wątek: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną  (Przeczytany 9740 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #60 dnia: 9 Stycznia 2011, 12:56 »
To ja coś pomyliłam z tym kamerzystą.. sorrki! Ale to dobrze, że miałaś kogoś innego, bo od niego byś pewnie jeszcze filmu nie miała..  ::)
Pięknie uchwycone wyjście z kościoła :) Tak bajecznie kolorowo! I fryzurka śliczna :) Co do tych lumpów to niestety prawie na każdym slubie się tacy zdarzają.. a raz mieliśmy taką sytuację (tylko to był ślub cywilny) i jeszcze zanim wzieli ślub to zrobili im bramę wchodząc na zamek i mówią żeby dali teraz wódkę, bo oni nie mają czasu czekać jak się ślub skończy!!!!!!!!!... Panna Młoda mysłała, że ich tam rozniesie.. oczywiście po ślubie zrobili drugą akcję.. Och szkoda gadać! Nie przejmuj się nimi.
A ten chór to rozumiem, że przez Was był załatwiony.. fajnie, że jeszcze grali po kościole.. Musiało to pięknie wyglądać!


Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #61 dnia: 9 Stycznia 2011, 13:32 »
Marcella, ja na co dzień śpiewam w tych chórze, wiec to są moi znajomi :)

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #62 dnia: 9 Stycznia 2011, 13:50 »
To musiał być super efekt, jak tak śpiewali jeszcze przed kościołem :) no i znowu sie powtórzę - wygladacie super! a fryzurę miałas rewelacyjną i pasuje do Ciebie jak ulał :)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #63 dnia: 9 Stycznia 2011, 14:03 »
Śliczną miałaś fryzurkę... no i zdjęcia z płatkami są piękne!  :D

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #64 dnia: 9 Stycznia 2011, 19:02 »
Łoołl to były wystrzałowe płatki róż :drapanie: Tzn. te w tubach?? Do tej pory myślałam nad wystrzałowymi serduszkami ale te płatki też całkiem, całkiem wyglądają :ok: :ok: :ok:

Offline Asiste

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.06.2011
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #65 dnia: 9 Stycznia 2011, 19:24 »
świetnie te płatki wyglądają...
a ta "żul ekipa" też by mnie wyprowadziła z równowagi:/
Zapraszam Cię do mojego odliczanka

".. Zasypiać i budzić się przy Tobie do końca swoich dni... "

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #66 dnia: 9 Stycznia 2011, 23:14 »
Dopiero dziś tu trafiłam...  :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Dawno nie zaglądałam do relacji  ::) ::) ::)

Mam nadzieję, że jeszcze można dołączyć  ;D ;D ;D
Jestem w trakcie nadrabiania relacji, ale już wiem, że wyglądałaś PIĘKNIE!   :Serduszka:

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #67 dnia: 9 Stycznia 2011, 23:19 »
Piękne zdjęcie z płatkami. Zazdraszczam, bo mój fotograf nie uchwycił spadających płatków, tak jak chciałam.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #68 dnia: 10 Stycznia 2011, 00:04 »
Kurcze ale sliczne zdjecia,
 Co do takich ludzi ktorzy przychodza i zebraja flache to naprawde przesada...odejsc cholery nie chca bez flaszki....Ja jak bylam swiadkowa u mojej kumpeli..to zatrzymala nas taka "banda" dostali jakas krajowa a podeszla do mnie kobieta(menelka)i spytala czy dla jej dzieci cukierka damy,no to my mowimy ze spoko, zawolala te swoje dzieci(bylo ich 2)i one nam sobie garske wzieli..,ona za chwile podeszla spowrotem z jakis fagasem i oboje garsciami wyciagali cukierki i pchali sobie do kieszeni;>;>Zabralam te cukierki i powiedzialam zeby samoluby innym dzieciom zostawili!!i szybe w aucie zamknelam...Oczywiscie dla ostatniej dziewczynki zabraklo ale na szczescie w bagazniku pamietalam ze moja mama dala mojej Izie czekolade,szybko wyskoczylam i jej dalam ;D ;DTakze to nas uratowalo,bo przykro by nam bylo jakby ta mala nic nie dostala...Ludzie sa cholernie bezczelni..
:*:*:*


Offline Agulek79

  • Boże dopomóz mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4437
  • Płeć: Kobieta
  • Zadymiara forumowa ;)
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #69 dnia: 10 Stycznia 2011, 10:11 »
Jolu...poprostu padłam :mdleje: - CUUUUUDOWANIE WYGLĄDALIŚCIE (a szczególnie ty!)!! PIĘKNI, UŚMIECHNIĘCI, ZAKOCHANI!! :Serduszka:
w 100% zgadzam sie z Aga że powinnaś otrzymac "mnie miano najpiękniejszej szczecińskiej Panny Młodej 2010"!!! :Najlepszy: :brawo_2:

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #70 dnia: 11 Stycznia 2011, 12:02 »
Jolu, bosko, bosko, bosko i wspaniale. Ślicznie i nie wiem co jeszcze  :D Fryzurka b.dopasowana do Ciebie  :ok: no i sukienka..super to wszystko razem pasowało.
A na Twój bukiecik nie mogę się napatrzeć, te kolory oszałamiają  :)
Kościół ma naprawdę klimat  :)
Też nie widzę w tym nic złego, by świadkowa miała suknię w podobnym kolorze. I tak jak napisałaś, świetnie się to komponuje potem z Młodą, od razu widać, kto zaś  :) A Młoda zawsze wygląda na tyle olśniewająco, że z nikim nie można jej pomylić  :)

Sytuacja z pijaczkami rzeczywiście nieprzyjemna, podzielam Twoje zdanie, też nie mam nic przeciwko dawaniu, ale nie znoszę ludzi bezczelnych... >:(

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #71 dnia: 11 Stycznia 2011, 12:36 »
Prosimy o cd :tupot: :tupot: :tupot:

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #72 dnia: 14 Stycznia 2011, 14:52 »
wreszcie sie doczekałam Twojej relacyjki :)
pieknie wygladaliscie, zdjecia cudne :):):)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #73 dnia: 14 Stycznia 2011, 19:49 »
Halo, halo..poprosimy cd . :tupot: :tupot: :tupot:

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #74 dnia: 14 Stycznia 2011, 20:46 »
Znowu zniknęłaś ???

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #75 dnia: 15 Stycznia 2011, 15:20 »
Przepraszam dziewczyny. W tygodniu nawał zajęć i nie bardzo miałam kiedy usiąść i kontynuować. Ale już jestem  ;D
Witam kolejna dziewczyny w mojej relacji  :hello: Cieszę się bardzo, że jesteście  :-*
Dziękuję za wszystkie miłe słowa  :oops: szczególnie, że po sposobie w jaki piszecie widzę, że są jak najbardziej szczere, a nie po prostu pisane, bo wypada. Dużo to dla mnie znaczy, szczególnie, że ja zbytnio urodziwa nie jestem  ;) I proszę mnie tu teraz z błędu nie wyprowadzać, bo nie po to to piszę, żebyście mi jeszcze bardziej słodziły  :P
Lecimy dalej...
Który to odcinek  :drapanie: Aaaaaa

Odcinek 5 :)

Dotarliśmy na salę. Spod kościoła ruszyliśmy mniej więcej razem, ale w czasie drogi trochę się rozjechaliśmy i każdy był o innym czasie. My na szczęście nie byliśmy pierwsi  ;) ale czekaliśmy troszkę na autobus, który dojechał na końcu. Czas oczekiwania został wykorzystany na robienie pamiątkowych fotek z gośćmi, którzy już byli na miejscu oraz na drobne poprawki :) To czego nie mogłam poprawić sama poprawiał mi mój mąż  ;D

Na zdjęciu tym widać, że fryzurka moja ucierpiała troszkę podczas składania życzeń :) W końcu z każdym musiałam się naprzytulać  :uscisk: A na końcu cały chór się na nas rzucił  :zbanowac:  No może nie byli w takim nastroju, ale dokonali zmasowanego ataku  :skacza: W każdym razie wszystkie niedociągnięcia poprawiła mi moja kochana świadkowa i było cacy :)

Kiedy wszyscy goście dojechali podeszliśmy do wejścia, gdzie czekali rodzice.

Złożyli nam jeszcze raz życzenia. Podzieliliśmy się chlebkiem, który był tak suchy, że nawet na filmie słychać jak chrupiemy :)

A potem wódka i kieliszki w górę...

Kieliszki ładnie się rozbiły co trzeba było podkreślić buziakiem :)

Po wejściu na salę tradycyjnie szampan, sto lat i gorzko :)



Następnie wszyscy usiedli do stołów. Trochę się obawiałam tego momentu, czy nie będzie za dużo zamieszania z tymi winietkami. Ale wszystko sprawnie poszło. Obiadek był przepyszny. W ogóle całe jedzenie było rewelacyjne. Polecam, nawet jeśli chcecie po prostu wybrać się z mężem czy rodziną na obiad. Świetnie tam gotują.

Kiedy wszyscy się najedli dj zapowiedział nasz pierwszy taniec i od razu usłyszeliśmy pierwsze takty "Billy Jean" Michalea Jacksona, czyli naszej piosenki :) I zaczęliśmy sobie plumkać :) Goście wstali z miejsc i podeszli do parkietu, a w pewnym momencie spontanicznie wzięli nas w kółeczko. Wszystko było by idealnie, gdyby nie jedna rzecz. Podczas tańca zahaczyłam obcasem o halkę, która zaczęła mi się zsuwać :) Doszło do tego, że musiałam ją jedną ręka trzymać, ale twardo tańczyłam dalej  :cancan: nikt się nie zorientował :) Aż tu nagle już dłużej nie mogłam jej utrzymać i halka zaczęła wyłaniać się spod mojej sukni  ;D Wywołało to salwy śmiechu, wycia i oklasków  :hopsa: świadkowa przytomnie szybko podeszła, pomogła mi się wydostać z halki i ją zabrała, a ja mogłam dokończyć taniec. Dj też fajnie skomentował całą sytuację mówiąc, że coś na zasadzie, że zrobimy wszystko, aby zapewnić atrakcję gościom :) Niestety nie mam, żadnych zdjęć owe halki. Poproszę męża, żeby wyciął ten kawałek filmu to wam pokażę. A generalnie pierwszy taniec na zdjęciach wyglądał tak:




Po pierwszym tańcu znikoma część gości wróciła do stołów, a większość została na parkiecie i bawiła się dalej :) Mimo, że znam dobrze swoich gości to jednak nie spodziewałam się, że tak od razu zaczną szaleć na parkiecie. Bardzo mnie to ucieszyło. Impreza rozkręciła się w zasadzie od razu. Oto trochę fot...














Ale chyba nie wszystkim się podobało  :D


Reklama :)

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #76 dnia: 15 Stycznia 2011, 15:58 »
Niezły numer z tą halką  :D :D :D
Koniecznie wklej film  ;)

Zachowanie gości, super.
Chyba każdej młodej parze pojawia się uśmiech na twarzy, jak tylko ujrzy, że gości już od początku wesela doskonale się bawią  ;D

Muszę przyznać, że mieliście super fotografa.
Bardzo podobają mi się zdjęcia.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #77 dnia: 15 Stycznia 2011, 17:07 »
Kurcze ogladajac te zdjecia az chce mi sie juz swoje wesele!!! ;D ;D
Widac ze goscie bardzo zadowoleni swietnie sie bawia ;D

Chyba zawsze na weselu cos tam musi sie wydarzyc inaczej za smutno by bylo :P :PNajwazniejsze ze humor Ci sie nie popsul ,usmiech od ucha do ucha non stop byl i oto chodzilo!! ;D ;D
:*:*:*


Offline Agulek79

  • Boże dopomóz mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4437
  • Płeć: Kobieta
  • Zadymiara forumowa ;)
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #78 dnia: 15 Stycznia 2011, 22:04 »
Bombowe fotki!! I wy cudowni!! ;D
...jak fajnie znów zobaczyc swoja sale weselną... ;D

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #79 dnia: 16 Stycznia 2011, 19:23 »
A potem z powrotem nałożyłaś halkę, czy już zostałaś bez?

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #80 dnia: 16 Stycznia 2011, 21:24 »
Jolu,jestem nudna ale wyglądałaś przepięknie!!!Mogę się powtarzac,ale cudnie się patrzy na wasze zdjęcia i na was takich uśmiechniętych!!!  :-*


Offline sprusia
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #81 dnia: 16 Stycznia 2011, 22:36 »
Hej Kochana, przepraszam, że tak późno do Ciebie trafiłam, ale teraz postaram się nadrobić wszystko. Buziaczki dla Was Malinki :*

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #82 dnia: 17 Stycznia 2011, 00:32 »
Masz prześliczny uśmiech :)

Super foteczki :)

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #83 dnia: 17 Stycznia 2011, 08:56 »
Zdjęcia pierwsza klasa ;D nono,maz sie spisal  ;D podoba mi sie Twoj bukiecik ::)



Offline sprusia
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #84 dnia: 17 Stycznia 2011, 09:18 »
Dziękuję bardzo mojej świadkowej, bez której ten dzień z pewnością nie wyglądałby tak jak wyglądał. Marta była przy mnie od samego początku i do samego końca, a w dniu ślubu dbała o mnie najlepiej jak potrafiła, bym wyglądała przepięknie i "była damą" ;) Przy moim charakterku zadanie to nie było proste, dlatego tym bardziej jestem jej wdzięczna  :-* :-* :-*

Jolciu, wystarczyło że przeczytałam pierwsze zdania a już się ogromnie wzruszyłam. Bardzo mi miło. Cała przyjemność po mojej stronie. Zwłaszcza dlatego że mogłam być z Wami w ciagu tych szczególnych dla Was chwil. I nie mówię tu jedynie o samym finale, ale również o przygotowywaniach. Przesyłam gorące uściski dla Was i wracam do czytania ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #85 dnia: 17 Stycznia 2011, 11:20 »
Chłopiec na ostatnim zdjęciu ma raczej dla mnie minę "O ja cię kręce..." w sensie WOW i na coś/kogoś patrzy niż "ale nuda" :D

Piękne macie zdjęcia :) Ale akcja z tą halką, widzę że dużo PMek ma problemy z halkami etc. :)




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #86 dnia: 24 Stycznia 2011, 13:24 »
Super foty!
A Ty po prostu jesteś niczym wulkan, zresztą widziałam Cię w akcji, nie można przy Tobie usiąść do stolika  :D szczęście kipi  :D
Niezły numer z halką, ale spoko poszło  :)

Bo ten chłopak patrzy na Ciebie i sobie myśli, kurde, żebym też znalazł kiedyś taką JOLKĘ  :)

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #87 dnia: 26 Stycznia 2011, 19:38 »
A aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Takiego posta naskrobałam i mi wszystko wcięło  :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: A już prawie skończyłam  :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:

No dobra.... jeszcze raz

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #88 dnia: 26 Stycznia 2011, 19:51 »
Och... ale jest rozżalona tym wciętym postem  :'( Na pewno nie napisze już tak fajnie jak poprzednim razem. Może teraz będę wysyłać w krótszych odcinkach :)

Znowu zacznę od przeprosin, że tak długo nie pisałam, ale jakoś nie miałam weny. Jak się okazało dziś wena wróciła ale posta wcięło  :P

Z halka faktycznie były przeboje, ale tak jak pisałam, moja świadkowa była czujna i szybko ja zabrała. Po pierwszym spocie tanecznym usiadałam na chwilkę przy stole, bo wiedziałam, że goście będą chcieli coś wypić i trzeba będzie słodzić (skoro już o tym mowa to kilka fotek o tym jak słodziliśmy :) )




A tak goście wznosili toasty (bardzo lubię to zdjęcie)


Wracając do tematu, to po osłodzeniu gościom trunku udałyśmy się ze świadkową do pokoju założyć halkę :) Moja świadkowa oczywiście była przygotowana na każdą ewentualność i miała ze sobą agrafkę, która dodatkowo wzmocniłyśmy zapięcie halki, dzięki czemu nie miałam z nią problemu już do końca wesela.

Dobra wysyłam coby mi nie wcięło :)

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Relacja ze ślubu...czyli jak zabawex stał się Maliną
« Odpowiedź #89 dnia: 26 Stycznia 2011, 19:54 »
Całuśnie :)