spędziliśmy tam ok 1,5 godziny
fotografa, kamerzystę, salę i zespół już mamy wiec większą część stoisk potraktowaliśmy po macoszemu (ale wizytówki, kupony, CD brałam bo może mojej koleżance się niedługo przydadzą)
było troche samochodów, karoca, cukiernie (były degustacje tortów), jubilerzy (chyba wybraliśmy obrączki dla nas

), dekoratorki, suknie, garnitury i kwartet smyczkowy
podsumowując było całkiem miło
